Witajcie
Kto czyta mojego bloga i mnie już trochę poznał dobrze wie, że uwielbiam mocne kolory na głowie. Była już miedź, czerwień, rudy… ale ostatnimi czasy zamarzyła mi się MALINA!!! Ale nie taka prawdziwa malina a coś bardziej zimnego z domieszką fioletu i mocnego różu.
Wszystko pięknie, ładnie… ale ze świeczką szukać takiego koloru w Polsce na drogeryjnych półkach. Naoglądałam się mnóstwo fotek, ale oczywiście zza granicy! U nas nie ma nic! Zdesperowana miałam w planach zamówić nawet farbę z USA…
Pewnego pięknego dnia idąc do pracy prawie zaraz pod moim domem zobaczyłam, że otwierają nową hurtownię fryzjerską. Weszłam bez wahania…. i nagle moim oczom ukazało się La Riche Directions! Widziałam ten wynalazek na zagranicznym YT i blogach. Padłam, kupiłam… Taka przyjemność kosztowała mnie 28 zł 🙂
La Riche Directions to toner do włosów, NIE farba! Czyli uzyskujemy półtrwałe farbowanie włosów. To jest taki rodzaj farbki, która nie wchodzi aż tak bardzo w głąb włosa dlatego efekt utrzymuje się do kilku – kilkunastu myć.
Tonery są bardzo mocno napigmentowane i dzięki temu można przy ich pomocy uzyskać mocne, jaskrawe, niecodzienne kolory np fiolet, róż, zieleń czy turkus.
Jest tylko jeden haczyk, włosy trzeba rozjaśnić to poziomu przynajmniej żółtego blondu! Kupiłam rozjaśniacz. Pomyślałam, że to musi być proste… okazało się, że nie! 😉 Nie wiem jak to się stało (czy rozjaśniacz był przeterminowany lub za słaby), ale moje włosy ani drgnęły! Nic!!! Były tak ciemne i w takim samym kolorze jak przed rozjaśniaczem. Byłam zdruzgotana, że z koloru nici! Nałożyłam toner z nadzieją, że może będzie chociaż poblask koloru. Faktycznie był, ale zmył się już po 3 myciach! :/
Poirytowana poszłam do swojej fryzjerki z tym tonerem w garści. Opowiedziałam całą historię. Była dość zdziwiona, ale ustaliłyśmy, że to ona spróbuje ściągnąć mi kolor i nałożyć toner. UDAŁO SIĘ!!! Oto efekt farbowania La Riche Directions w kolorze Cerise:
Efekt jest powalający, bo wyszedł przepiękny i wielowymiarowy kolor. Tak naprawdę z jednej strony jest różowy, a z drugiej wpada w fiolet! CUDO!!! Oczywiście „świecę teraz w ciemności”, ale jestem zachwycona! 😀
Teraz tylko zobaczymy jak będzie z trwałością. Oczywiście nie zakładam kilku tygodniu, ale 2 – 3 tygodnie są realne. Trzeba odświeżać kolor co jakiś czas, ale taki toner nakłada się tylko na 15 minut więc nie ma problemu 🙂
Jak Wam się podobam w takim kolorze?!
POZDRAWIAM
Wow, Monia!!!!!!!!!!!!!!! ale cudny kolorek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
bardzo odważny, ale cudnie w nim wyglądasz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
brawo, brawo za odwagę!!!!!!!!!!!!!
a kolor powala i daje nieźle po oczach!!
Fajny kolorek!
Dzięki 😉
Sama w pierwszy momencie byłam zaskoczona jaskrawością, ale jak zobaczyłam jak ten kolor się zachowuje (raz róż raz fiolet) to jestem zachwycona i oczarowana. Każdy kto mnie teraz spotkał mówi to samo: daje po oczkach, ale wyglądam w nim genialnie i to jest MÓJ kolor!
Jesteś SZALONA! ja w dalszym ciągu siedzę w czerwieniach! Po wielu usilnych próbach rozjaśniłam włosy i zafarbowałam je farą RR Line (Impact Red)
najgorsze jest to, że mam ciemne włosy i już po 2 tygodniach zauważyłam ciemne odrosty na moim łbie… no ale nic… żyje się dalej. teraz chcę spróbować bez rozjaśniania farbą z „Venity” ale ostatnio na półce widzę jedynie zieleń… mega kolor! ja bym się aż na taki mocny nie odważyła jednak Ty jesteś szalona i jestem jak najbardziej na tak! po za tym to Tobie ma się podobać dopiero potem liczy się opinia innych 🙂
Do odważnych ludzi świat należy. Kiedy jak nie teraz będę szaleć?! Nie chce być jak „wszyscy”.
Niestety ja też musiałam się rozjaśnić i zobaczymy na jak długo to wystarczy. Dla uzyskania tak intensywnych kolorów niestety inaczej się nie da. Też miałam w planach spróbować Venity, ale La Riche Directions daje lepszy rezultat.
Pięknie ja miałam tonerem włosy robione kiedyś u fryzjera;) obecnie mam niebieskie włosy w trzech czwartych są farbowane czystym korektorem do włosów nie jest to toner ani farba 🙂 pierwszy raz miałam z tym styczność jest nawet dostępny przez internet mój korektor więc mogę sama odświeżać włosy 😀 u fryzjera to drogi interes 😛
Korektor?! O niczym takim nigdy nie słyszałam. A na czym to polega?! Czym to się różni od farby czy tonera?! Ciekawe…
Aaaach! Cudny! A są fioletowe albo turkusowe takie? 😀 Świetnie wygląda 😀 Szkoda tylko, że włosy muszą być rozjaśnione 🙁 Na brązie nic nie wyjdzie?
Cała gama kolorystyczna wygląda tak:
Na brązie trochę wyjdzie, ale to będzie tylko poblask koloru i włosy będą wydawać się jak by były pomalowane farbką przed przypadek, nie będzie to intensywny kolor tylko taki brąz w kolorze fioletu lub turkusu.
Niestety z rozjaśnianych włosów kolor szybko spływa :/ Wiem po sobie…Szampon przeciwłupieżowy też farbowanym włosom nie służy.
To fakt, rozjaśnione włosy są jak by „gołe” i barwniki gorzej się trzymają, ale jak dłużej się farbuje tym samym barwnikiem to kolor wchodzi w głąb włosa i zostaje tam na dłużej. A właściwość szamponu przeciwłupieżowego właśnie stosuje do tego żeby pozbyć się zielonego odcienia na moich teraz blond włosach, który pozostał po wcześniejszym fiolecie, i to prawda, świetnie wypłukuje pigment.
Tez nim wlasnie zrobilam wlosy
Aaaa widzisz! Jak tylko zobaczyłam Cię w nowym wydaniu na FB to ten kolor wyglądał mi jakoś znajomo 😀
[…] woli formalności już wyjaśniam: zaczęło się od obłędnego różu La Riche Directions Cerise, kolejno z resztki Cerise i nowego odcienia La Riche Directions Violet powstało przepiękne ombre […]
Generalnie gustuję w odcieniach fioletu, do wściekłego różu jeszcze nie doszłam, chyba nie ta karnacja. Ale Twój kolorek jest superancki. A tak przy okazji – czym zmyć resztki tonera?
Fiolety też bardzo lubię, miałam zrobione ombre z różu i fioletu 😉 Teraz przerzuciłam się na fuksję Professional by Fama Color Crazy – coś pomiędzy tonerem a farbą w żelu, znacznie trwalsza niż La Riche Directions. Tonery są wrażliwe na utleniacze więc wystarczy odrobina nawet rozcieńczonego Domestosa lub innego preparatu, który zawiera podchloryn.
O matko kocham takie kolory i chyba spróbuję tego tonera. Tylko mam dylemat który odcień różu wybrać 😂
Jeśli chcesz efekt tak do 2 tygodni to polecam La Riche Directions, ale jeśli chcesz zostać z kolorem na dłużej (ok 6-8 tygodni) to teraz tylko Goldwell Elumen.