Wstąpiłam po rzęsy, wyszłam z paletką czyli… sklep Claire’s

Witajcie :o)

Obok sklepu Claire’s Accessories przechodzę prawie codziennie robiąc zakupy w galerii obok, której mieszkam. Byłam tam może 2 lub 3 razy tylko pooglądać co tam ciekawego mają. W pamięć zapadła mi dość pokaźna oferta sztucznych rzęs. A, że moje własne rzęsy ostatnio świrują i wyglądają okropnie postanowiłam, że do świątecznego look’u muszę mieć sztuczne rzęsy. 

Okazało się, że mają akurat promocję dwie pary rzęs za 40 zł (normalnie kosztują 24,90 zł za parę). Zdecydowałam się na dość lekki i naturalny model oraz wersję gęstą i pełną. Niestety modele nie mają żadnej numeracji. Pani w sklepie zapewniała, że są to naturalne rzęsy w co nie dokońca wierzę, ale na pewno są świetnie wykonane. 



Oczywiście nie byłabym sobą gdybym kupiła tylko rzęsy. Mój wzrok przykuła paletka cieni brokatowych. Już od pewnego czasu chciałam sobie taką sprezentować, ale zawsze sobie tłumaczyłam, że „NIE JEST CI NIEZBĘDNIE POTRZEBNA”. Ale sylwester i karnawał bez brokatu to nie karnawał prawda?! ;o)

Claire’s ma w swojej ofercie paletki z 5-cioma cieniami za 19,90 zł oraz 10-cioma za 39,90 zł. Moja oczywiście jest ta większa. Są to cienie żelowe z zatopionym brokatem co rozwiązuje problem osypującego się brokatu. Każdy cień ma po 1,6 g. 



Pierwsze dwa brokaty są to opalizujące na złoto i zielono, reszta to normalnie brokaty kolorowe, a czerń jest matowym brokatem. Mam nadzieje, że zdjęcia oddadzą chociaż cząstkę tego jak pięknie się mienią. 



Dzięki żelowej bazie brokat się nie osypuję i bardzo prosto nakłada. Nie były takie proste do zmycia więc mam nadzieje, że na powiece też będą takie trwałe. Już parę pomysłów rodzi się w mojej głowie na makijaże z udziałem tych brokatów. Nawet matowa czerń może mieć zaskakujące zastosowanie. 


A jaki jest Wasz stosunek do brokatu w makijażu? Kicz czy powalający błysk?

19 komentarzy

  1. przepiękne kolorki 🙂

    1. Wszystkie najważniejsze są!

  2. ale fajne! świetne na karnawał 🙂

    1. Szkoda tylko, że w tym roku nigdzie nie idę, ale może chociaż makijażem się pobawię?!

  3. Ale boska jest ta paleta! Chyba muszę się tam wybrać po nią….Tylko kurcze pewnie na jednej rzeczy się nie skończy 😛

    1. No właśnie… jest tam dużo kuszących rzeczy: lakiery do paznokci, fajne kolczyki, wisiorki, opaski, rzeczy do włosów, itd. itd…. kolorowy zawrót głowy.

  4. ale swiecąca paletka 🙂

    1. Każda kobieta chce błyszczeć 😉

  5. Przepiękna paletka 🙂

    1. I dlatego ją kupiłam.

  6. O jaaa, robiłabym nią kreski *.*

    1. Nie wiem czy się nada do kresek, ale w sumie dobry pomysł.

  7. Te cienie bardzo dobrze wyglądają, ciekawa jestem makijaży z ich udziałem

    1. Chciałabym coś zmalować z nich udziałem, ale ostatnio czasu brak i nie wiem czy w ogóle coś pojawi się na blogu przed świętami 🙁

  8. Czekam na makijaż z jej udziałem:) szkoda że u mnie nie ma żadnego sklepu tej marki:(

    1. Oby udało się jakiś zmalować… zobaczymy. Podobne paletki widziałam na allegro w o wiele mniejszej cenie. Chciałam nawet kupić tylko nie chciałam czas na przesyłkę i dlatego kupiłam w Claire’s.

  9. A zdradzisz, gdzie dokładnie jest ten sklep? Czuję w nogach nieznaną siłę ciągnącą mnie tam:]

    1. W CH Turzyn, obok Carrefour’a

    2. Ha! Póki co jeszcze mieszkam blisko:) Dzięki:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *