Witajcie
Jestem tak zapracowana a czas tak szybko przemija, że nawet nie zauważyłam jak minął już miesiąc. Dopiero kolejne pudełko Shinybox w mojej skrzynce przypomniało mi, że mamy już koniec sierpnia! WOW!
Lipcowa edycja Shinyboxa (KLIK) krótko mówiąc nie przypadła mi do gustu także tym bardziej zaciekawieniem otwierałam sierpniowe wydanie. Jak to mówią: „Pokaż kotu co masz w środku…” 😉
Sierpniowe pudełko zwie się „Beauty Jungle”. Wypchane po samiutkie brzegi. Ale czasami ilość nie idzie w parze z jakością… sprawdźmy to!
Pierwsze co wpadło mi w ręce po otwarciu pudełka to Kueshi Regenerująca emulsja do twarzy (w pudełku 30 ml, pełnowymiarowe opakowanie to 75 ml/76 zł). Emulsja Regenerist jest wykorzystywana głównie do zapobiegania przedwczesnemu starzeniu się skóry. Jej mieszanka aktywnych składników regenerujących, takich jak ekstrakt ze śluzu ślimaka i olejek różany przeciwdziałają oznakom starzenia się skóry i drobnym zmarszczkom, ukrywając plamy, blizny, oparzenia i inne niedoskonałości skóry. Zapowiada się rewelacyjnie prawda?!
Czas na markę Cztery Pory Roku. Tutaj można było dostać wymiennie pełnowymiarowy Balsam do ciała Hypoalergiczny (250 ml/7,99 zł) lub Krem do rąk (75 ml/4,98 zł). Mi się trafił ten pierwszy i całe szczęście, bo kremów do rąk z poprzednich edycji pudełka mam po same łukcie 😛 Mam zapas na przyszłe 5 lat ha ha ha…. 😀 Kolejny balsam zawsze na plus!
W pudełku znalazłam także parę „maluchów” takich jak: SheFoot DOMOWE SPA DLA STÓP: MASKA + PEELING (produkt pełnowymiarowy 16 ml/5,31 zł), EFEKTIMA CHUSTECZKA BRĄZUJĄCA DO CIAŁA (produkt pełnowymiarowy 1 szt./1,87 zł) oraz 2 ml próbkę kremu przeciwzmarszczkowego Mincer Pharma VitaC Infusion. Jak to się mówi: „Miłe dodatki, nie zaszkodzi spróbować” 😉
Z marki AA można było otrzymać wymiennie jeden z dwóch produktów: Kremową Emulsje do mycia Tucuma (pełnowymiarową 400 ml/10,99 zł) lub Regenerujący Balsam do ciała Tucuma (pełnowymiarowy 400 ml/15,99 zł). Całe szczęście, że nie trafił mi się kolejny balsam, a emulsja do mycia. Dwa balsamy w jednym pudełku – zrobiło by się tłoczno, a tak mam świetną emulsję po prysznic! Rewelacja! 🙂
Na koniec zostawiłam dwa według mnie najbardziej kontrowersyjne pozycje w tym pudełku.
Pierwszy z nich to Voucher Dr Barbara – 3-miesięczny dostęp do planu zdrowotno-medycznego o wartości bagatela 369 zł! W tym przypadku mam mieszane uczucia… niby wszystko pięknie ładnie, ale jednak wolałabym jakiś kosmetyk. To nie moja bajka, nie jestem z tych „fit-szajbusów”. Nie zrozumcie mnie źle, ale pudełko z kosmetykami powinno zawierać kosmetyki. Takie moje prywatne zdanie i kropka! Tak samo jak nie rozumiem wrzucania fit-herbatek czy fit-ciasteczek. Od takich rzeczy powinny być osobne boxy z fit-rzeczami lub bio.
Druga kontrowersyjna pozycja to Delia Farba do włosów Cameleo Omega (produkt pełnowymiarowy 1 szt./9,50 zł). WOW! Cóż za odwaga wrzucać do pudełka randomowe kolory farby do włosów. Rozumiem zamysł i w pewnym sensie szanuje, ale miało by to sens tylko wtedy gdy pudełko byłoby personalizowane czyli osoba zamawiająca miałaby swój profil np z kolorem włosów czy odcieniem i typem skóry. A tak trafił się kolor 9.0 Natural Blond... no cóż, poproszę coś różowego albo fioletowego następnym razem! 😛
Na ostatniej pozycji listy zawartości znajdziecie jeszcze jedno tajemnicze hasło: „PRODUKT NIESPODZIANKA”. W ten oto sposób znalazłam w pudełku jeszcze 3 produkty więc mam nadzieję, że dobrze rozumiem, że to są te owe niespodzianki.
Pędzelek do aplikacji cieni DONEGAL o fajnym design ombre. Tutaj nie ma co dyskutować – dajcie mi pędzelek do makeupu, zawsze znajdę dla niego zastosowanie! 😛
Constance Caroll Metallix Eyeshadow. Powiem tylko tyle WOW! Pierwsza rzecz z makeupu w Shinyboxie z której z przyjemnością skorzystam jako prawdziwy, rasowy makeupfreak. Cień jest w boskim, burgundowym kolorze z mega pigmentacją. Szacun! Chcę więcej Shinybox! 😀
Vis Plantis Betula Alba Care – serum do skóry głowy z dziegciem brzozowym. Choć produkt jest głównie skierowany do osób z problemem łuszczycy skóry głowy, łojotokowym zapaleniem skóry głowy czy łupieżu tłustego to także może przydać się jako produkt pielęgnacyjny np oczyszczanie skóry, zmniejszenie ilości zaskórników i zamykanie rozszerzonych porów, regulacja poziomu sebum, zmiękczenie i wygładzenie skóry, wspomaganie leczenia trądziku, zapobieganie powstawaniu ropnych wyprysków, zapobieganie wypadaniu włosów, wzmacnianie cebulek, eliminacja łupieżu, łagodzenie stanów zapalnych skóry. Dlatego też produkt ten bardziej mnie zaintrygował ponieważ używam dużej ilości lakieru do włosów i czasami moja skóra głowy potrzebuje dodatkowego, mocniejszego oczyszczenia, czyżbym znalazła rozwiązanie?!
Podsumowując pudełko: daje mu mocne 4+! Zdecydowanie lepsze od poprzedniego, dużo całkiem intrygujących i ciekawych kosmetyków godnych wypróbowania. Oby więcej takich pudełek (oprócz Voucher’a :o/ ).
Po zobaczeniu zawartości jesteście na tak czy na nie?!
POZDRAWIAM
Link do sierpniowego pudełka: http://shinybox.pl/shinyclub/index/id/256
Dla mnie średnia zawartość, inni nie otrzymali pędzelków, cienia, więc no 🙂
Farba i Voucher bye bye 🙂
No…. właśnie, już tak to bywa :/