Witajcie
Niepozorna paleta MBA Cosmetics Wandering Soul, a w niej jedne z najpiękniejszych multichromów… ♥
Nowa indie brand, którą kupiłam „na spróbowanie” czyli MBA Cosmetics. Gdy kupowałam Wandering Soul widziałam jej swatche w sieci, ale podchodziłam do nich z lekkim niedowierzaniem, bo były zbyt nierealne. Ale dałam im kredyt zaufania…
Paleta i jej kolorystyka jest dosyć spokojna, a same cienie w wypraskach wydają się oczywiste. To tylko pozory, bo… znajdziemy tu Multichromy, Duochromy, Metaliki oraz oczywiście kilka matów.
Paleta przez to, że zawiera drogie formulacje oraz posiada matę magnetyczną (dzięki czemu cienie można wyjmować z palety) to za 15 odcieni (każdy cień ma gramaturę 1,5 g) musimy dać ok. 250 zł.
Ta paleta błyskami stoi! 2/3 całej palety to błyski, ale jakie one są przepiękne! Widziałam już mnóstwo multichromów także trudno mnie jeszcze czymś zaskoczyć, ale.. jak nałożyłam odcień INTUITION to zbierałam szczękę z podłogi z wrażenia. Takiego cuda jeszcze nie widziałam: na pomarańczowo-malinowej bazie jest zielono-złoty błysk ♥ Fajnie, że można wyjmować cienie, bo dla tych błysków dam się pokroić. Formulacyjnie blisko im do naszych turbotów GlamShopu ponieważ są kremowe, bardzo ładnie się aplikują i noszą cały dzień bez zbierania się w załamaniu.
Muszę przyznać, że maty są dobre, ale znam lepsze formulacje. Są napigmetowane tak ok, ale żeby zbudować ich głębie trzeba dołożyć ze 2-3 razy. Nie są powalające także zbytnio przez kolorystykę, bo mamy tylko jeden z brąz do przyciemniania, nie ma zróżnicowania na przejściowe kolory. Także pod tym względem paleta sama w sobie nie jest samowystarczalna!
Odcień INTUITION tak daje po oczach feerią barw i błysku, że aparat zwariował.
- Zbudowałam podstawę pod błysk rozcierając pomarańcz OLD SOUL w załamaniu powieki;
- Następnie przyciemniłam zewnętrzną część brązem TRAVELER;
- Nałożyłam multichrom INTUITION na środek powieki;
- Wewnętrzny kącik tylko rozjaśniłam KIND SOUL;
- Dla kontrastu na linię wodną na cielistą kredę wklepałam zielony odcień VISIONARY.
Reszta twarzy:
- podkład: Catrice INVISIBLE COVER FOUNDATION 017N
- korektor: Catrice True Skin High Cover Concealer 010 Cool Cashmere
- puder pod oczy/twarz: Brush Up! by Maxineczka Under Eye Powder Matte / Stars form the stars x Wedel Puder Sypki wygładzająco -malujący
- bronzer/kontur: GlamShop Puder do konturowania INKA
- róż: GlamShop kolekcja Walentynki 2024 Zauroczenie + GlamShop 30’s Paleta Róży do twarzy odcień Brzoskwiniowe Złoto
- brwi: Claresa True Glue! + Claresa go bush(y)! Hair Stroke Brow Tint Pen 03 Espresso Brown
- usta: HEAN balsam Tinted Lip Balm ROSY TOUCH 73 Wedding
Błyski zrobiły na mnie tak piorunujące wrażenie, że coś czuję, że dokupię inne opcje kolorystyczne tej marki!
A jeśli szukasz palety w podobnej kolorystyce to warto zajrzeć TUTAJ
POZDRAWIAM