Witajcie :o)
Forma sypkich pigmentów nie należy do moich ulubionych, jednak wolę cienie prasowane. Mamy pewność, że nic nam się nie rozsypie albo nie osypie. Nie lubię bałaganu, który jest nieunikniony przy cieniach sypkich. Więc co mnie podkusiło, żeby kupić pigmenty?! Oczywiście jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. W naturze jest teraz wyprzedać pigmentów Kobo: Pure Pigment za 6,99 zł a Pure Pearl Pigment za 5,99 zł (cena regularna 19,99 zł). Promocja trwa od 1 lipca do wyczerpania zapasów.
Bez zastanowienia i chwili zwątpienia pierwszy do koszyka trafił Pure Pigment 408 Cornflower. To jest obłędny kobalt. To jest chyba jedyny pigment z Kobo, który warto mieć!
Po przeglądnięciu całej palety kolorów w oko wpadły mi jeszcze dwa Pure Pearl Pigment, które na pozór nie są niczym wyjątkowym, bo wyglądają jak zwykła biała perła. Ale….
Pure Pearl Pigment 501 Violet Blush to perła opalizująca na różowo/fioletowo – będzie idealna w wewnętrzny kącik, jako rozświetlacz do twarzy a także jako pomysł na usta.
Pure Pearl Pigment 504 Mint Cream to perła opalizująca na seledynowo/zielono/żółto – takiego rozświetlacza w zielonym kolorze do wewnętrznych kącików oka szukałam długo.
 |
| Od lewej: 408 Corflower, 501 Violet Blush, 504 Mint Cream |
Oba Pure Pearl Pigment wyglądają dość blado przy swoim matowym bracie Cornflower, ale mają swój słodki, dziewczęcy urok i wiele zastosowań.
A jakie jest Wasze zdanie o cieniach sypkich i pigmentach? Lubcie i czy raczej omijacie szerokim łukiem?
Enjoy!!! ;o)
Kobalt jest nieziemski! :
za tę cenę zdecydowanie tak 🙂
Nie używałam jeszcze sypkich cieniów. Z KOBO za to mam rozświetlacz pod oczy – rewelacja.
Obserwuję i zapraszam.
Ten kobaltowy wygląda przecudownie!
uwielbiam ich pigmenty i cienie! <3
Kobalt-cudo!
Kobalt jest meega <3
Ha ha ha 😀 wiedziałam, że ten kobalcik daje po oczach i każdej z Was się będzie podobać.
dokładnie kobalt przecudny:)
Mam ten kobalt, jest cudowny! Ale tak średnio się umiem nim malować póki co ;/ 🙂
Właśnie myślę nad najlepszym sposobem wykorzystania tego cuda tak aby wyszło coś wow.
Kobalt wymiata, te jasne też ładne odcienie, ale prędzej bym się skusiła jednak na jakiś dający po oczach właśnie ;D
Miałam jeszcze wziąć czerwień i pomarańcz, ale pomyślałam sobie, że rzadko będę po nie sięgać, a ten kobalt był najlepszym wyjściem żeby używać go częściej bo jest bardziej wyjściowy.
mam ten kobalcik i ten 504 i są cudne
ale chyba masz je dzięki mojej podpowiedzi??/
No tak…. jak byś nie powiedziała mi o tej promocji to bym ich nie kupiła :o)
z tego samego powodu nie lubię co ty czyli są nie praktyczne i lubią się wysypywać
Ten kobalt jest obłędny *.*
Kobalt jest najlepszy!
Założyłam nareszcie swojego bloga i właśnie pokazywałam kobaltowy lakier do paznokci- z tym cieniem byłby fajny duet 🙂
Aż po oczach daje ten kobaltowy 😀
jej ten kobaltowy jest cudowny! 😀
Na kobalt się czaiłam, nie powiem 😉
Jak już w końcu się zdecydowałam karteczka, że jest wyprzedaż zniknęła. To się nazywa mieć szczęście ;p
Oooo, taki sam kobalt ja nabyłam 😀 Czekam z niecierpliwością na pomysły jego użycia ;D
Faktycznie ten kobalt jest piękny !! 🙂 i o ile się nie mylę, można go kupić u mnie w mieście za 10 zł 😀 ale muszę dokładnie sprawdzić 😉