Witajcie :o)
Tak bardzo dobrze czułam się w w pomarańczy/rudości z paletki „Chaos” (pierwszy makijaż wykonany przy użyciu tego koloru: KLIK ), że postanowiłam jeszcze coś zmalować tym kolorem. Tym razem oprócz paletki „Chaos” używałam także paletki „Storm”.
Nad załamaniem powieki oczywiście znalazła się tytułowa rudość. W samym złamaniu zaś zimny odcień matowego brązu z paletki „Storm”. Resztę powieki pokryłam sleekowymi złotymi perłami z paletki „Storm”. Górną i dolną linię rzęs pokreśliłam czarną kredką (Avon SuperShock). Kącik wewnętrzny jest zmatowiony cielistym cieniem (Inglot 353 Matte) ponieważ w paletkach Sleek takowego nie ma.
Reszta użytych kosmetyków:
– podkład: Catrice Photo Finish Liquid Foundation 18h nr 010 Sand Beige
– róż: e.l.f. Natural Radiance Blusher w kolorze Glow
– brwi: cień do brwi Inglot nr 560 + korektor do brwi Delia
– błyszczyk: Essence Stay with Me Longlasting Lipgloss nr 02 My Favorite Milkshake
Enjoy!!! ;o)
PS. Jeśli na którymś ze zdjęć zobaczycie na mojej twarzy włoski to bardzo przepraszam, ale parę godzin wcześniej byłam u fryzjera na strzyżeniu i parę włosków jeszcze gdzieś na twarzy mi się zapodziało.
🙂 Śliczny kolor 🙂
Ładny lubię złotko:)
Uwielbiam miedź, to jeden z moich ulubionych kolorów 🙂
Ja też właśnie ją lubię więc nie wiem dlaczego dopiero teraz wypróbowałam ją na powiekach.
Bardzo ładne połączenie 🙂
Śliczny makijaż 🙂
Dodaję do obserwowanych :))
dziękuję, że ze mną zostałaś, bardzo mi miło :o)
piekne kolorki 🙂
super Ci pasuje 🙂
Świetny makijaż! Bardzo staranny i ładnie dobrane kolory 🙂 SUper 😉
podoba mi sie 🙂 dobrze się czuję w takich kolorach
Bardzo fajny i naturalny makijaż, lubię takie kolory 🙂