Witajcie
Mamy jesień. Po internecie krążą już ciężkie, ciemne makijaże. Ale pogoda stwierdziła, że da nam jeszcze szanse więc może i w makijażu jeszcze wrócimy myślami do lata / wiosny?!
Zaczynam od górnej powieki w słodkich różach. Od wewnętrznej strony nakładam blady róż (paletka Sleek Paraguaya, cień Blush), jasny łosoś (paletka Sleek Paraguaya, cień Cameo), a na koniec mocny róż (paletka Sleek Good Girl, cień Pink Punch). Załamanie powieki delikatnie konturuje szarawym brązem (paletka Sleek Paraguaya, cień Stone). Wewnętrzny kącik oraz odrobinę załamania od wewnętrznej strony rozświetlam perłą z różowym błyskiem (paletka Sleek Paraguaya, cień Parfait). Czas na dolną powiekę w turkusach, zieleniach i niebieskościach. Zaczynając od zewnętrznego kącika oka nakładam ciemną zieleń (paletka Sleek Curacao, cień Green Martini), mocny turkus (paletka Sleek Curacao, cień Green Iguana), niebieski turkus (paletka Sleek The Original), a na koniec w wewnętrzny kąciku jaskrawy niebieski (paletka Sleek The Original).
Jak Wam się podoba?! Od razu jakoś tak cieplej się robiło i wiosennie. Prawda? 😉