Witajcie :o)
Tym razem moja wariacja na temat róży, coś w stylu makijażu Lancome Rosarium. Całość zmalowana przy pomocy paletki Sleek Ultra Mattes V2 Darks.
Zaczęłam od pokreślenia załamania – zewnętrzną jego część średnim brązem (cień Paper Bag), a wewnętrzną beżem (cień Flesh). Idąc ku brwi nałożyłam cielaczek (cień Dune), a pod samą brew matową biel (cień Pillow Talk). Na całą ruchomą powiekę wklepałam fiolet/fuksje (cień Highness). Na dolną powieka zaś leśną zieleń (cień Fern). Wewnętrzny kącik lekko rozbieliłam (cień Pillow Talk). Żeby dopełnić górną powiekę narysowałam zieloną kreskę (My Secret Satin Touch Kohl nr 13 Forest).
Enjoy!!! ;o)
ja bym chciała więcej fioletu i bardziej roztartego 🙂
a kolory pięknie i bardzo pasują do włosów 🙂
więcej fioletu i bardziej roztartego – może w następnym makijażu, kto wie.
Rewelacja – bardzo lubię Twoje makijaże. Świetnie łączysz kolory i dobierasz do swojego typu urody. 🙂
Cieszę się, że Ci się podobają i jesteś wciąż ze mną, bardzo, ale to bardzo mi miło :o)
ładnie wygląda 😉
dzięki :o)
cudny makijaż, chyba już wiem, jak jutro się wymaluję:-)
Dobry wybór hahaha :oD
Śliczny 🙂 Mi kojarzy się z takim figlarnym elfem 🙂
Z elfem?! Wow powiem szczerze ciekawe skojarzenie, nie wpadłabym na to :o)
Ale fajnie połączone kolory ;D Podoba mi się bardzo!
Fiolet i zieleń przecież bardzo się lubią.
piękny odcień tego fioletu <3
Taka fuksja…
Bardzo ładny ten fiolet i fajnie współgra z zielenią
Czasami przeciwności się przyciągają
Kocham te kolory! Ładnie Ci.
:o) dzięki :o)
cudowny kolor włosów 🙂