Witajcie
Nie wiem jak Wy, ale ja tym razem sylwestra spędzam w domowym zaciszu. Będę leżeć do góry d…! ha ha ha
Ale żeby nie było tak „nudo” zrobiłam sobie full make up do pracy! Porażające czerwone usta, sztuczne rzęsy i kreska na oku. Full wypas… nikt dzisiaj nie przeszedł obok mnie w pracy obojętny.
Dokładnie taki sam makijaż (no prawie, bo były rzęsy z Ardell) zmalowałam także na kolację wigilijną. Bardzo klasycznie, ale mega elegancko!
Oko dość proste i szybkie. Załamanie powieki oraz dolną powiekę podkreśliłam ciepłym brązem (Inglot 457 DS). Całą powiekę ruchomą pokryłam złotym cieniem (Inglot 103 AMCS). Następnie narysowałam kredką czarną kreskę z jaskółką i roztarłam ją czarnym cieniem ze złotymi drobinkami (Inglot 64 AMC). Wewnętrzne kąciki rozświetliłam cieniem w kolorze szampana (Inglot 396 P). Na koniec całość ozłociłam iskrzącym cieniem (Catrice Absolute Eye Colour Mono #420 Talk Like An Egyptian). Oczywiście na koniec przykleiłam sztuczne rzęsy.
Ale oczywiście nie oczy grają tu główne skrzypce, a mega przecudowna czerwień na ustach. Moje ostatnie odkrycie. Spróbowałam i przepadałam. Essence Stay Matt Lip Cream w kolorze 04 Silky Red to idealna czerwień! Świetnie się nosi, nie wysusza ust, długo zostaje na ustach mimo jedzenia czy picia i jest mocno napigmentowana.
Ja też w domku siedze! ha! 😀 chociaż ktoś duchowo jest ze mna 🙂
Jestem dzisiaj duchowo ze wszystkimi, którzy siedzą w domu! Pozdrawiam 🙂
wow!!! ale boska czerwień!!!
Oj boska, boska…!
Piękny makijaż
Dziękuję 🙂
Makijaż musi być 🙂 jest przepiękny!
Dokładnie! Prawdziwa kobieta nawet w domowych pieleszach powinna być piękna 😛