Witajcie
Tym razem nie będzie wiosennie i kolorowo… ale za to mocno, wieczorowo, drapieżnie, trochę surowo, w wojskowych kolorach.
Zaczynam od wykonturowania załamania powieki i zewnętrznego kącika czerwonym brązem (Makeup Revolution Naked Chocolate #Choc-Fest [step 1] ). Kolejno górną granicę załamania muskam i rozcieram cieniem w kolorze terakoty (Inglot #102R [step 2] ). Pod łuk brwiowy ląduje lekko brzoskwiniowy cielaczek (Inglot #118R [step 3] ). Pozostałą część ruchomej powieki pokrywam wojskową zielenią (Catrice Absolute Eye Colour Mono #470 Golden Evergreen [step 4] ). Czerwony brąz [step 1] oraz wojskową zieleń [step 4] powtarzam także na dolnej powiece. Na sam koniec rozświetlam wewnętrzny kącik żółto-pomarańczowym złotem (Makeup Revolution Naked Chocolate #Double Dip [step 5] ), a na linię wody nakładam brązową kredkę (Waterproof freshMinerals Automatic Liner #Brown).
Na twarzy mam mocno kryjący podkład (Revlon ColorStay #180 Sand Beige). Policzki wykonturowałam bronzerem (W7 Honolulu Bronzer) i dodałam skroniom złotego blasku (Lovely GOLD Highlighter). Na ustach mocny lecz dość stonowany, matowy róż (Bourjois Rouge Edition Velvet #11 So Hap’pink).
Jak Wam się podobają wojskowe klimaty w takim wydaniu?!
POZDRAWIAM
Podoba mi sie! 🙂 myślę ze gdzies w zbiorach z cieniami odnajde podobne kolorki i sprobuje tego makijażu
Super! 🙂 Cieszę się… jeśli będziesz miała ochotę podrzucić jakieś fotki jak wyszło to ja bardzo chętnie 🙂
Przepiękny makijaż 🙂
:* :* :* :* :* :* :* :* :* :*