Makijaż: Usta w kolorze moich włosów ;)

Witajcie po dłuższej przerwie!

Jeśli śledzicie mnie na FB (a jeśli nie to serdecznie zapraszam: www.facebook.com/kobietazmiennajestblog ) to wiecie dobrze, że przez te ostatnie 2 tygodnie nie miałam kompa, bo oddałam go do kompletnej reinstalki. Jedynym moim centrum dowodzenia była smarfon, ale jednak blogowanie na kompie a na telefonie to niebo a ziemia dlatego też notki się nie pojawiały.

Ale przerwa techniczna się skończyła, komp wrócił, musiałam jeszcze parę rzeczy ogarnąć, ale wracam! 😉

Żeby zgarnąć ten zaległy kurz na blogu na rozruch zapraszam oczywiście na makijaż. 😛

Dokładnie trzy miesiące temu odkryłam boski dla mnie kolor farby czyli Professional by Fama Color Crazy Fucsia (muszę naskrobać osobną notkę o tym cudzie, bo to farba naprawdę jest warta grzechu 😉 ). Kolor bardzo trudny do opisania i oddania na zdjęciach, ale co się później okazało zapomniany przeze mnie lakier do ust Rimmel Apocalips w kolorze Stellar (pierwsze notka o nim TUTAJ) prawie idealnie oddaje kolor moich włosów ha ha ha! ;P

Zachowałam zasadę, że jeśli mocne usta to dość proste oko. Dlatego też na całej powiece ruchomej jest drobina złota (Makeup Revolution Vivid Baked Highlighter #Golden Lights). Załamanie powieki, dolna powieka i zewnętrzny kącik zaznaczony jest średnim brązem (Inglot 360 M). Zewnętrzna część lekko przyciemniona czekoladowym brązem (Inglot 378 M). Na linii wodnej cielista kredka (MaxFactor Kohl Pencil #090 Natural Glaze). Do tego dość naturalne, ale sztuczne rzęsiska (Ardell Demi Wispies).

Reszta twarzy to odrobina ciepłego bronzera (Makeup Revolution Bronzer Medium Matte). Na szczytach gości policzkowych ten sam rozświetlacz co na oczach (Makeup Revolution Vivid Baked Highlighter #Golden Lights). A na samym końcu… bum!!! Gwiazda całego makijażu Rimmel Apocalips #Stellar!