Witajcie
22 sierpnia znów skończyłam 18 lat! ;P a tak serio… okrągłe 30! 🙂 (nie wyglądam prawda?! ha ha ha… 😀 ).
W tą jakże okrągłą rocznicę chciałam wyglądać naprawdę wyjątkowo. W moim subiektywnym odczuciu nie ma nic bardziej kobiecego, seksownego i zmysłowego jak klasyka w najlepszym wydaniu: czerwone usta, kocia kreska i firany rzęs!
Cała uwaga na oku skupia się wokół lekko migoczącej kreski. Dlatego też jest minimum cieniowania. Cały obszar powieki matuję cielistym odcieniem (Zoeva Smoky Palette #Relieve The Moon). Następnie zaznaczam załamanie powieki koncentrujące kolor ciepłego brązu (Zoeva Smoky Palette #Smoky Wishes) w jego zewnętrznej części. Dolną powiekę traktuję tym samym brązem (Zoeva Smoky Palette #Smoky Wishes) a w zewnętrznej części przyciemniam czernią (Zoeva Smoky Palette #Real Light). Wewnętrzne kąciki rozświetlam złotym rozświetlaczem do twarzy (Lovely Highlighter Gold). Rysuję czarnym linerem w pisaku (Golden Rose Precision Eyeliner Intense Black) przepiękną, wyciągniętą „jaskółką” kreskę. Kolejno pokrywam ją brokatowym linerem (Golden Rose Extreme Sparkle Eyeliner #102). Przyklejam firany sztucznych rzęs (rzęsy pochodzą z Aliexpress, jest do model typu mink z włosia norek).
Na twarz nakładam kryjący podkład (mój ukochany Revlon Colorstay #180 Sand Beige). Strefę pod oczami „czyszczę” korektorem (Catrice Liquid Camouflage High Coverage Concealer #020 Light Beige). Twarz ocieplam bronzerem (W7 Honolulu Bronzer), kości policzkowe tylko delikatnie uwypuklam pudrem do konturowania (KOBO Matt Bronzing & Contouring Powder #311 Nubian Desert). Nakładam sporą dawkę rozświetlacza (Lovely Highlighter Gold) na kości policzkowe, skronie, czubek nosa i łuk kupidyna. Całość wieńczę klasyczną czerwienią na ustach (KOBO Fashion Colour #112 Hollywood Red).
POZDRAWIAM
Elegancko, ponadczasowo, ale bez nudy. Piękne kreski 🙂
Ja swoje urodziny spędziłam na tzw. łonie natury, więc siłą rzeczy mój makijaż opierał się na solidnym nakremowaniu twarzy kremem z wysokim filtrem oraz zamaskowaniu rozbielenia i nabłyszczenia spowodowanego tym zabiegiem 🙂
Dziękuję 🙂 mi nie było dane skorzystać z wolności w urodziny, była praca praca i jeszcze raz praca, ale chociaż świetnie wyglądałam 😛 ha ha ha 😀