Witajcie
Ostatnio dwa dni pod rząd zmalowałam makijaże dokładnie tą samą techniką, ale w innej kolorystyce i o innym wykończeniu. Niby to samo a powstały dwa różne od siebie looki! Właśnie za to kocham makijaż…
Pierwsza wersja makijażu jest w dość stonowanej kolorystyce, powiedziałabym nawet klasycznej czyli granaty, złoto i złoty róż. Wykończenie całości jest oczywiście perłowe. Cały makijaż wykonałam przy pomocy paletek Sleek The Original oraz Storm.
Druga opcja tego samego makijażu to już szalona kolorystyka czyli róże, fiolet, fuksja. Większość cieni ma wykończenie matowe, tylko kreska jest metaliczna. Makijaż zmalowany jest przy pomocy paletki Sleek Circus.
Która wersja bardziej Wam się podoba?! 🙂
oba bardzo ładne, ale pierwszy makijaż zdecydowanie w kolorystyce bliższej mojemu sercu:)
Zdaje sobie sprawę, że klasyki są dla większej rzeszy dziewczyn, bo w różach nie każdy wygląda fajnie.
bardziej podoba mi się pierwsza wersja, ale druga to świetna opcja na lato!!!
Dokładnie tak, teraz te granaty wpisują się w aurę jesieni, a róże to faktycznie bardziej na lato, ale przynajmniej wprowadzają trochę radości w te szare dni.