Witajcie
Kolor szałwiowy rzadko gości w makijażach… czas go odczarować!
Szukałam makijażu, który będzie pasował mi do mojego outfitu w kolorze szałwii. Moim pierwszym wyborem była paleta Natasha Denona Retro Glam Palette.
Jednak ND Retro Glam to paleta, która zawsze jest wyzwaniem sama w sobie. Kompozycja kolorystyczna, choć piękna i inspirująca, to stawia wyzwania. Nawet to, że jednym ciemnym matem jest tu… tylko zieleń! A ciemne brązy są metaliczne… ale i to można świetnie wykorzystać.
Konturowanie oka przeważnie wykonuje się przy użyciu matów, ale czemu by nie wykorzystać do tego ciemniejszych metalików?!
- Zaczynam od wyrysowania „ogonka” kreski chłodnym, metalicznym brązem JAZZY;
- Kolejno dodaje koloru i rozcieram go do wewnątrz powieki tworząc roztartą kreskę;
- W załamanie powieki wprowadzam chmurkę koloru FAYE;
- Na środek powieki ruchomej nakładam metaliczną szałwię MARLIN;
- W wewnętrznej części aplikuję pastelową szałwię PALLADIAN, a sam wewnętrzny kącik rozświetlam szampanem FLUTTER.
Reszta twarzy:
- podkład: Catrice True Skin Hydrating Foundation 030 Neutral Sand
- korektor: Catrice True Skin High Cover Concealer 010 Cool Cashmere
- puder pod oczy/twarz: Claresa Caffeine Boosted Under Eye Powder
- bronzer/kontur: GlamShop Puder do konturowania INKA
- róż: cień BELLE z palety Natasha Denona Retro Glam Palette
- brwi: Claresa True Glue! + NYX Lift&Snatch! Brow Tint Pen Ash Brown
- usta: Eveline Flower Garden w odcieniu 01
Kto przekonał się do szałwii w takim wydaniu?!
POZDRAWIAM