Witajcie
Parę dni temu na jednym z blogów zobaczyłam klasyczne połączenie czerni i złota. To połączenie jest tak klasyczne, że już bardziej klasycznie się nie da.
Tylko, że czerń i złoto to bardzo wieczorowe wydanie, więc żeby zrobić dzienną wersję czerń zamieniłam na czekoladowe brązy, klasyczne żółte złoto na stare złoto.
Pewnie dla niektórych i ta wersja będzie nadal wieczorowa, dla mnie osobiście to dzienniaczek, mocniejszy, ale nadal dzienniaczek.
Zaczynam standardowo od załamania powieki. Zaznaczam załamanie lekkim, ciepłym, matowym brązem (HEAN 842). Następnie w zewnętrznym kąciku oraz w załamaniu dodaje mieszankę ciemnych brązów (Inglot 378 M + Inglot 459 DS + Inglot 457 DS), aby uzyskać czekoladowy odcień. Dodając czerni (Inglot 391 M) dodatkowo przyciemniam zewnętrzny kącik. Górnej krawędzi załamania dodaje bardzo ciepłego odcienia terakoty (Inglot 102 R) dla kontrastu. Sięgam po stare złoto (HEAN 838). Nakładam je od wewnętrznego kącika na mniej więcej 2/3 powieki. Kolor intensyfikuję najbardziej w wewnętrznej części oka. Na sam koniec w samym wewnętrznym kąciku aplikuję płatki złota (Catrice Absolute Eye Colour Mono #420 Talk Like An Egyptian). Na linię wodną oczywiście czarna kredka (Avon SuperShock Gel Eyeliner Pencil Black).
Kto lubi takie klasyki ręka w górę?! ;P 😀
POZDRAWIAM
Śliczny makijaż !
Dziękuję 🙂
ładny 🙂
Po prostu… 😉
Super :))
🙂 :*
Monusiu piękny makijaż i bardzo Ci w nim do twarzy 🙂 pasuje do koloru Twoich oczu 🙂 ładny błyszczyk masz na ustach 🙂
Cieszę się, że Ci się tak podoba 🙂 a na ustach mój idealny nude czyli połączenie Celia Pomadka-Błyszczyk nr 602 i Essence XXXL Shine Lipgloss #022 Nude Kiss
Bardzo ładny, dzienny makijaż. Zawsze bałam się złota na dzień, ale jak widać można 😉
Może takie żółte złoto wygląda trochę tak za mocno, nawet tandetnie, ale wystarczy zamienić na odcień starego złota albo złotawe beże i jak znalazł do dzienniaczka 🙂
makijaż idealny dla mnie!!! 🙂
Jeśli masz zieloną tęczówkę to fakt idealny choć inne kolory też będę w tym makeup’ie dobrze wyglądać.