Witajcie :o)
Myślicie pewnie dlaczego prawie?! Otóż moje urodziny były w sierpniu, ale że byłam w tym czasie na urlopie dopiero dzisiaj wyprawiłam małą imprezkę urodzinową w pracy.
Postawiałam na klasykę samą w sobie czyli Smokey Eyes w pięknie podkreślającą zieloną tęczówkę oberżynie/bakłażanie.
Jako bazę na całą powiekę górną i dolną nałożyłam kredkę w kolorze brązowo-fioletowo-oberżynowym (Avon SuperShock Eyeliner Pencil Blackberry) i dobrze roztarłam puchatym pędzlem. Następnie zagruntowałam kredkę brudnym, iskrzącym fioletem (Inglot 128 AMCS). Górną granicę fioletu w załamaniu powieki rozcieram iskrzącym, pudrowym różem (Inglot 144 AMCS). Pod łuk brwiowy nakładam lekki róż z drobinkami (Inglot 488 DS). Wewnętrzny kącik rozświetliłam złotem opalizującym na różowo (Inglot 142 AMCS). Na górnej linii rzęs rysuję czarną kreskę (Avon SuperShock Eyeliner Pencil Black) i rozcieram czarnym cieniem (Inglot 64 AMC). Dodaje także odrobinę tej samej czerni w zewnętrznym kąciku. Gotowe.
Twarz wyłącznie konturuje bronzerem (W7 Honolulu Bronzer), a na ustach dość naturalny różowy błyszczyk z lekki drobinkami (Essence XXXL Shine Lipgloss #022 Nude Kiss).
Niestety byłam zmuszona wrócić do „starych” sposobów robienia fotek ponieważ okazało się, że moja lampa pierścieniowa nie działa prawidłowo. Pocieszyłam się nią raptem 2 dni. Reklamowałam ją i teraz muszę czekać na nową… więc wybaczcie za te kiepskie zdjęcia :/ jak pech to pech!
Faktycznie – dobrze pasuje Ci ta oberżyna 🙂
Pięknie Ci w tym kolorze 🙂
uwielbiam taką kolorystykę, zdecydowanie fiolety i im pokrewne to moje ulubione makijażowe kolory, a Ty wyglądasz w nich świetnie:)
Też najczęściej wybieram takie odcienie do makijażu, bardzo ładnie kochana 🙂
genialny makijaż, który idealnie pasuje do Ciebie
Świetne kolorki i piękne wykonanie:)
Monika wyglądasz zjawiskowo w tym make upie :)a blog po metamorfozie – extra, choć tamta szata graficzna też mi się bardzo podobała 🙂
Pięknie teraz tutaj 🙂 Ślicznie 🙂
Ewa Jasińska: takie kolory to MOJE kolory! 😉
Freewolna: fiolety nie ważnie w jakie tonacji są moimi najlepszymi przyjaciółmi 🙂
Justyna K.: Dla mnie osobiście fiolety są jak dla innych brązy. Jak nie wiem jak się umalować (czy to w ogóle możliwe?) sięgam właśnie po fiolety, zawsze się uda, zawsze się sprawdzą.
foreverglam: uwielbiam szaleństwo kolorami, ale jak ma być elegancko i naprawdę pięknie to zdecydowanie fiolety!
jbeata84: w sumie masz rację, fiolety plus Smokey Eyes to cała ja…
make-up freak: jak by nie padła mi lampa to ten makijaż na fotkach wyglądałby obłędnie, bo tak było naprawdę, niestety musiałam wstawić takie… :/
Joanna K: DZIĘKI wielkie Kochana :* No wiesz… tam ten też był dobry, ale trochę za dużo tego było… w końcu Kobieta Zmienną Jest… ;P
Marzena T: Dziękuję. Staram się żeby stronka była przyjemna dla oka, żebyście mogły czuć się tutaj dobrze 🙂
Świetny make-up! Pięknie podkreślił Ci kolor tęczówki 🙂
Pozdrawiam cieplutko :*
lifeINblond: tylko przy fioletach widać, że naprawdę mam zielone oczęta! Dzięki 🙂