Witajcie
Wreszcie wpadła w moje łapki – MIYO x BeautyVTricks Insta Glam Wedding Vibes Eyeshadow Palette! O co tyle szumu?!
Kolejne dziecko ze współpracy MIYO x BeautyVTricks we wrześniu ujrzało światło dzienne. Jeszcze dobrze nie weszła do sprzedaży a pierwszy nakład Insta Glam Wedding Vibes Eyeshadow Palette rozszedł się jak świeże bułeczki. Dopiero w drugim, listopadowym rzucie udało mi się ją dorwać.
Sama paleta zbiera TYLKO same pozytywne recenzje. Blogosfera i świat YouTuba się nią zachwyca, ale o co tyle szumu?! Zanim sama nie sprawdzę to nie uwierzę…
Pierwsza paleta MIYO x BeautyVTricks Insta GlamPalettekilka razy pojawiła się na blogu [TUTAJ i TUTAJ], ale muszę przyznać, że nie należy do moich ulubionych.
Na szczęście jej siostra Insta Glam Wedding Vibes Eyeshadow Palette to już zupełnie inna bajka! Od pierwszego użycia już ją KOCHAM! Ubóstwiam, uwielbiam… to jest SZTOS!
Totalnie zmieniono formulację matów na cudownie blendujące się z mega pigmentem. Za to błyski… czapki z głów. Pewnie od razu zapytacie czy dorównują Turbo pigmentom? Błyski MIYO mają zupełnie inną formułę niż sławne już turboty Glam Shopu… ale dają równie spektakularny błysk!
Na pierwszy makijaż tą paletą zdecydowałam, że będzie to coś iście glamour, konkretnie i… seksownie. Muszę przyznać, że ta paleta uzależnia i wciąga do tego stopnia, że chce się więcej, mocniej i bardziej! Dlatego to nie jest skromniutki dzienniaczek…
- Załamanie powieki podkreślam chmurką brudnego różu Maid of Honour;
- Pogłębiam i definiuję załamanie głębokim, malinowym różem Guest;
- Zewnętrzny kącik przyciemniam i intensyfikuję bakłażanowym odcieniem Daddy;
- Na środek powieki ruchomej nakładam błyszczący odcień rose gold Coctails;
- Dolną powiekę podkreślam mieszanką Maid of Honour, Guest oraz Daddy;
- Wewnętrzny kącik traktuję kolejnym błyskiem, złotem Bride;
- Wszelkie granice makijażu czyszczę i rozcieram Sth Borrowed;
- Na linię wody nakładam bordową kredkę – Bell Burgundy Petal Eye Pencil.
Reszta twarzy:
- podkład: Bell Hypoallergenic Great Cover 02 Warm Beige
- korektor: L’oreal Infallible More Than Concealer 322 Ivory
- puder pod oczy: PAESE Puff Claud
- baking twarzy: Wibo Doll Skin Loose Powder
- bronzer/kontur: Glam Shop Konturownia Uniwersal + Konturowanie
- rozświetlacz: Glam Shop Konturownia Jasny Szampan
- brwi: Anastasia Beverly Hills Dipbrow Pomade Ash Brown + Golden Rose Longstay Brow Styling Gel
- usta: Golden Rose My Matte Lip Ink 01
Oczywiście oczekujcie pełnej recenzji palety, ale muszę „pobawić” się nią w całości i wtedy wydam ostateczny wyrok. ;P
Macie, lubicie Insta Glam Wedding Vibes Eyeshadow Palette ? Dajcie znać w komentarzach…
POZDRAWIAM
Zastanawiam się nad wyborem pomiędzy ta paletą a Zarumienioną z Glamshop. Którą polecasz do wykonania różowego dziennego makijażu?
Jeśli szukasz czegoś do takiego lekkiego, prostego i minimalistycznego makijażu dziennego to oczywiście Zarumieniona. Ale jeśli chcesz mieć większy wybór, lubisz „pobawić się” makijażem, chcesz mieć więcej opcji to Wedding Vibes. Zarumieniona to koszt 89 zł / 9 cieni = 9,88 zł, znów Wedding Vibes to koszt 120 zł / 25 cieni = 4,80 zł także cenowo MIYO przebija wszystko. Koniec końców jak bym miała w tym momencie JA jednak wybierać postawiłabym na Wedding Vibes.
Ślicznie Ci dziekuję za poradę! I to tak szybko. Przekopuję internet od kilku dni i nigdzie nie widzialam testow Zarumienionej poza Twoim blogiem. Cieszę się, że prowadzisz stronę. Wolę poczytac. Ogladanie filmow na youtube zajmuje bardzo duzo czasu. Będę tu zagladac. Życzę powodzenia i raz jeszcze dziękuję.
Nie ma za co 😉 ja trochę inaczej podchodzę do recenzji, wolę raczej coś zmalować i sama ocenić komu i jak się coś przyda lub nie. Ciszę się, że będziesz wpadać częściej, zapraszam! 🙂
[…] świadczyć może o tym, że moją ulubioną paletą wyjazdową jest zawsze niezastąpiona MIYO x BeautyVTricks Insta Glam Wedding Vibes Eyeshadow Palette. Dlatego też bez najmniejszego zastanowienia kupiłam te […]