Bardzo lubię mocny (mocny nie znaczy ciemny tylko widoczny, rzucający się w oczy) kolor na oku, ale tym razem zapragnęłam czegoś w stylu Make Up Nude czy No Make Up.
To jest makijaż dla tych z Was Kochane, które muszą lub nie lubią nic rzucającego się w oczy, po prostu lekko podkreślający naszą kobiecość.
Na całą górną powiekę aż pod sam łuk brwiowy nałożyłam cielisty, matowy cień (Inglot 353 Matte). Linię rzęs na górnej i dolnej powiece obrysowałam matowym, czekoladowym brązem (Inglot 378 Matte). Wszystko dokładnie roztarłam i lekko wyciągnęłam w załamanie górnej powieki aby zaakceptować także zewnętrzny kącik. Wewnętrzny kącik zaś pokreśliłam błyszczącym cieniem opalizującym na różowo (Inglot 142 AMC Shine).
Ponieważ oczy są nude aby dodać kolorytu twarzy dodałam brzoskwiniowy róż na policzki oraz szminkę w bardziej widocznym, różowym kolorze na usta.
Reszta użytych kosmetyków:
- podkład: Essence Soft Touch Mousse Make-up nr 07 Matt Nude
- róż: e.l.f. Natural Radiance Blusher w kolorze Glow
- brwi: cień do brwi Inglot nr 560 + korektor do brwi Delia
- szminka: Rimmel Lasting Finish Lipstick nr 070 Airy Fairy
- maskara: Avon SuperShock
Enjoy!!! ;o)
ładny, delikatny 🙂