Makijaż: Nude, nudziakowo, nudno…

Witajcie :o)

Nie każda z Nas może albo nie lubi malować się mocno i w kolorach. Ja też czasami lubię sięgnąć po klasyczne brązy. Pięknie, prosto i klasycznie. To wszystko 🙂



Na całą powiekę nakładam lekki beżyk ze złotymi drobinkami (Inglot 456 DS). Następnie na 2/3 górnej powieki wklepuję podobny, perłowy brąz (Inglot 402 P), dzięki temu uzyskuję satynowy blask. Załamanie powieki podkreślam brązem w kolorze mlecznej czekolady (Inglot 360 M), a zewnętrzny kącik w kolorze gorzkiej czekolady (Inglot 378 M) i wszystko ze sobą dokładnie rozcieram. Wewnętrzny kącik rozświetlam szampanem (Inglot 396 P). Dolną powiekę też podkreślam czekoladowym brązem, ale w wersji z błyskiem (Inglot 409 P). Górną linię rzęs zagęszczam czarnym cieniem (Inglot 391 M), a na linię wody nakładam cielistą kredkę. 



Twarz lekko konturuje bronzerem (W7 Honolulu Bronzer), a na policzki nakładam beżowo – morelowy róż (Inglot Róż do policzków nr 58). Na ustach szminka w naturalnym kolorze moim ust (L’Oreal Color Riche Made For Me Naturals nr 235 Nude ) i odrobina pół transparentnego błyszczyku dla połysku. 

4 komentarze

  1. w tym wydaniu podobasz mi się o wiele bardziej

  2. Przepiękny makijaż, uwielbiam takie!:)

  3. @beatrix a: lubię zadziorne, kolorowe makijaże, ale jak od czasu do czasu wrócę do klasyków czuję się pięknie i kobieco! A o to właśnie chodzi…. piękny i prosty makijaż zarazem to jest cała magia makijażu.

  4. @Angelina: Osobiście jestem fanką dużej ilość kolorów na powiekach, ale muszę przyznać, że klasyka to klasyka… chylę czoła.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *