Witajcie
Gwiazdą tego makijażu miał być przepiękny, jesienny, złocisty, musztardowy odcień Inglot 430 P, ale dodało mi się trochę za dużo turkusu i zieleni więc musztardka trochę zginęła w tym tłumie.
Zaczynam od tytułowej musztardy (Inglot 430 P), nakładam ją mniej więcej na 1/3 powieki zaczynając od wewnętrznego kącika. Na środek powieki nakładam matowy turkus (paletka Sleek Ultra Mattes V2 Darks, cień Orbit). Następnie podkreślam zewnętrzny kącik oka oraz załamanie powieki ciemną zielenią, ale matową (paletka Sleek Ultra Mattes V2 Darks, cień Fern). Kolejno dodaje trochę błysku matom i nakładam w zewnętrznej części oka perłowej, leśnej zieleni (Inglot 418 P). Przyciemniam dodatkowo zewnętrzny kąciki odrobiną czerni (paletka Sleek Ultra Mattes V2 Darks, cień Noir). Odrobinę rozcieram musztardowy cień tak aby połyskiwał na turkusie. Na linię wody nakładam turkusową kredkę (Avon SuperShock Gel Eyeliner Pencil #Aqua Pop).
Do tak wyrazistych oczu nie wiele trzeba, bo odrobina bronzera (W 7 Honolulu Bronzer) i cieliste usta (Manhattan Water Flash Lipgloss #59B).
Co powiecie na taką jesień?! 😉
Ta kolorystyka cieni tak realnie oddaje barwę Twojej tęczówki, że aż te przepiękne oczy gdzieś się gubią. 😉 Za to brązowe oczy bardzo wyróżniłyby się w takiej oprawie. 🙂
W sumie to Ty masz rację Kochana… taka właśnie jest moja tęczówka. Wiem, wiem… swój do swego nie ciągnie akurat w makijażu, ale nie zawsze chodzi o podkreślanie tęczówki, czasami trzeba po prostu poszaleć z kolorami 🙂
CUdowny!!!!!
DZIĘ KU JĘ 🙂
No Monia masz u mnie krechę! No makijaż owszem przepiękny, w Twoim wykonaniu nie mogłoby być inaczej ale brakuje mi tu czegoś i to bardzo bardzo. Ten makijaż aż się prosi o…..no o co? Tak, tak o poliki! Zapytam jeszcze raz: gdzie poliki?:P
No fochnę się na całego, zobaczysz:P
:*
Wiem Kochana Ty moja fanko od polików… ale w tym wypadku oczy tyle dają, ale poliki to było by za dużo.
Monia ja Ci zaraz dam piiki za dużo:P Polików nigdy nie jest za dużo:P
:*
No wiesz poliki są tylko dwa… więcej nie mam 😛