Witajcie :o)
Wczoraj wieczorkiem przypomniało mi się o cieniach MIYO OMG! Eyeshadows. Kiedy je kupowałam w oko wpadł mi dość dziwny kolor No 12 TEMPER. Ani to ciemny róż, ani brąz, ani… nie wiem jak określić ten odcień. Nie wiedzieć dlaczego kojarzy mi się z Kristen Stewart. W ramach eksperymentów kolorystycznych postanowiłam nim coś zmalować.
Powiedzieć Wam coś szczerze?! Tym razem kolorystyczny eksperyment to niewypał. Może ten kolor będzie zjadliwy w połączeniu z czymś innym, ale tak solo nie jest zbyt efektowny. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, bo chociaż kreska mi fajna wyszła i rzęsy dziś ze mną współpracowały.
A co Wy sądzicie o tym kolorze?!
Enjoy!!! ;o)
uważam, że makijaż jest genialny!!!
świetny kolorek, super kreska. doskonałe połączenie kolorków!!!
ten makijaż świetnie współgra z Twoją urodą:-)
Do koloru nadal się przekonuję… a kreska to fakt wyszła fajna. Jak zawsze gdy się nie staram wychodzi najładniejsza.
Też mi się skojarzył z Kristen;-)
Uważam, że bardzo pasuje do Ciebie, ślicznie podkreśla Twoją urodę;-)
Pewnie dlatego mi się z nią kojarzy bo ona właśnie obraca się w takiej kolorystyce. Dziękuję za komplement.
Mnie się kolor podoba 🙂
Pasuje Ci, oj pasuje!
Czyżby?!
Częściej rób takie grube kreski, niesamowicie Ci pasują! 🙂
Ta akurat mi się udała. Jak najmniej się staram to najlepsze wychodzą. Ironia losu. Tak naprawdę to jest kreska zrobiona miękką kredką i roztarta cieniem. Cieszę się, że Ci się podoba.
na zdjęciach wygląda jak najbardziej ok! więc może nie jest tak źle jak piszesz?
Może się jednak przekonam jak tak piszecie?! hmmm…
Kolor jest bardzo ciekawy, według mnie fajnie wygląda solo, zwłaszcza z tą kreską!
Dlatego dodałam tą kreskę żeby nie było tak goło.
Ogień, Ogień, ogień !!! 😉
Kolor dosc ciezki w obsludze przy zlym uzytkowaniu latwo osiagnac efekt podbitego oka ale sam w sobie mi sie podoba 🙂
oj tak! Nie dość, że kolor sam w sobie dość dziwny i ciężki to do tego wszystkiego dochodzi bardzo sucha konsystencja matu jakim jest więc ciężko się go rozciera i robi delikatne prześwity.
A tam, gadasz. jest ok 🙂 ja lubię takie kolory na oczach.
Dzięki ;o)
Mi też się kolor podoba i makijaż oka 😉 A podkład nie robi Ci plam? Bo coś nieładnie wygląda…
Dzięki wielkie :o) aaaaa wiem o co Ci chodzi, na pierwszym zdjęciu widać kropelki potu na nosie, akurat się strasznie spieszyłam a było duszno. To nie wina podkładu, on akurat jest świetny.
Akurat chodziło mi o nierówny koloryt szczególnie na czole 😉
świetny makijaż,
i jak dałaś radę z wieczkiem?