Witajcie
Kolejna odsłona szminki Golden Rose Velvet Matte #13 czyli jaskrawa fuksja. Już sięgałam po czarny liner żeby zrobić kreskę, ale pomyślałam, że to zbyt oczywiście, banalne… i tak wpadłam na pomysł miętowej kreski. Wydaje mi się, że te dwa kolory idealnie ze sobą współgrają.
Zaczęłam od delikatnego podkreślenia oka. Całą powiekę górną i dolną matuję cieniem w kolorze skóry (Inglot 353 M), a następnie tylko symbolicznie zaznaczam załamanie powieki ciepłym brązem (Inglot 360 M), aby zdefiniować załamanie i trochę przełamać zimny odcień kreski. Następnie sięgam po matową kredkę w kolorze ciemnej mięty (Avon SuperShock Gel Eyeliner Pencil #Savage) i rysuję wyciągniętą kreskę, którą utrwalam cieniem w podobnym kolorze (Inglot 104R). Dla ciekawszego efektu dolne rzęsy zamiast czarną maskarą maluję na zielono (Inglot Colour Play Mascara #02 Green).
Twarzy dodaje trochę koloru w postaci bronzera (W 7 Honolulu Bronzer) i jaskrawego różu (W7 Africa Bronzing Powder).
Na koniec mały bonusik zza kulis bloga. Zawsze jak robię fotki makijażu to mniej więcej pstrykam ok 20 fotek z czego wybieram 3 – 4 do publikacji. Czasami także się wygłupiam… przecież blogerka też człowiek 😛
Pozdrawiam Was Ciepło 🙂
Posiadam ten cień z inglota w kolorze skóry 🙂 makijaż rewelka ! kreska tak mi się spodobała ,że nie mam słów ten odcień zabójczy 🙂 oczywiście fuksja na ustach na plus do twarzy Ci 🙂 Zapraszam w wolnej chwili do mnie 🙂 http://cranberryfantasy.blogspot.com/
Tą kredkę Savage kupiłam już parę miesięcy temu i myślałam, że będzie fajnie wyglądać na linii wodnej, ale niestety oko za bardzo wygląda na „chore”. Wczoraj jak kombinowałam z czym zestawiać tą fuksje to nagle mnie olśniło… przecież mam tą kredkę! To był strzał w dziesiątkę… trzeba przyznać! 🙂 oczywiście zaglądnę
Bardzo mi się podoba, nie tylko co szminka, ale te niebieskie kreski! Jestem zakochana w tym look’u 😀
Powiem nieskromnie tym razem… to jest idealne połączenie i świetne kolorystyka, czułam się w tym makijażu jak gwiazda. Mam różne pomysły na makijaże w głowie, jak coś zmaluję czasami się nie udaje, ale czasami to strzał w dziesiątkę!
Wielbię kolorowe kreski. Pomadka świetna;) Masz strasznie sympatyczny wyraz twarzy, widać, że fajna babka z Ciebie;)
Dzięki 😀 Pluszaki już tak chyba mają… a tak serio: dziękuje za miłe słowa 🙂
Bardzo Ci pasuje i kreska i te piękne usta! 😀 Jestem zachwycona tym makijażem 😀
Dzięki, dzięki, dzięki, dzięki… 😀 :*
wszyscy mają matte fuksje!!! mam i ja!!!
a tak na serio- po raz kolejny czapki z głów!!!
bardzo fajnie wyglądałby ten makijaż z niebieską kreską z kobo nr 406?!! (pokaż Moonia)
Hmmm… może… choć wydaje mi się, że jednak ten lawendowy pigment byłby za mdły, jednak to podobna tonacja co szminka.
Odważnie a zarazem tak bardzo kobieco 🙂 Super
Dokładnie tak! Idealne wyważenie… tak właśnie czułam się nosząc ten makijaż.
[…] Makijaż: Miętowa kreska i usta w kolorze fuksji […]