Witajcie
Odcień miedziany, musztardowy i terakoty w jednym makijażu… tylko dla odważnych!
Przyznaję, że zawarcie tych wszystkich bardzo ciepłych, metalicznych odcień w jednym to już robi się tłok, ale… ale robi wrażenie!
Na mniej więcej 2/3 powieki ruchomej (pozostawiając zewnętrzny kącik pusty) nałożyłam metaliczną, czerwoną miedź (paletka Sleek Safari). Następnie w załamaniu powieki roztarłam smugę cienia w kolorze terakoty (Inglot 102R). Terakocie dodałam blasku w postaci musztardowego odcienia (paletka Sleek Safari). Kolejno przyciemniłam zewnętrzny kącik mieszanką brązów (Inglot 465 DS + Inglot 459 DS). Na dolną powiekę nałożyłam także miedź, ale w bardziej pomarańczowym odcieniu (paletka Sleek Jewels) i przyciemniłam wcześniejszymi brązami. Brzegi makijażu od zewnętrznego kącika roztarłam musztardowym cieniem (Inglot 430 P). Linę rzęs przyciemniłam i zagęściłam czarnym cieniem (paletka Sleek Safari).
POZDRAWIAM
Cudny makijaż! 🙂
:* :* :* :*