Witajcie :o)
Po zakupie obłędnego kobaltu z Kobo (KLIK) od razu chciałam nim coś zmalować, ale akurat dzisiaj miałam w pracy ważną kontrolę. Musiałam wyglądać bardziej elegancko i profesjonalnie, ale nie chciałam rezygnować z koloru na powiekach. I tak powstał lekki, kobiecy fiolet…
Zaczęłam od wykonturowania oka – w załamaniu i ponad nim roztarłam smugę ciepłego, matowego brązu (Inglot 360 Matte). Teraz czas na lekki, kobiecy i świeży fiolet na całą górną powiekę (Inglot 439 Pearl). Dla urozmaicenia na dolnej powiece dodałam srebro (Inglot 448 Pearl). Jeszcze tylko odrobina różu w wewnętrznym kąciku (Inglot 488 Double Sparkle) i gotowe.
Oczy uzupełniłam ciemniejszym różowym nude na ustach (Celia Nude Nawilżają Pomadka-Błyszczyk 603) oraz róż na policzkach w bardzo podobnym kolorze jak szminka (Inglot 53).
Jeśli miałyście kiepską noc albo jesteście przemęczone to lekki fiolet jest idealny żeby odświeżyć spojrzenie. Kolor ten bardzo odmładza i wygląda kobieco.
Enjoy!!! ;o)
śliczny fiolecik ;D
lubię fiolet, ładnie podkreśla zielono niebieską tęczówkę 🙂
Dlatego lubimy się z fioletem :o)
cudowny makijaż, jak zawsze:-)
Dzięki :o)
Prześliczny ten fiolet <3 Bardzo fajny i świeży mejkap 😉
Oto właśnie chodziło. Miało być świeżo, piękne i kobieco.
Ewa J.
Świeże kolorki i dobrze podkreślają kolor oczu.
Uwielbiam twój uśmiech 🙂 Jest taki ciepły i serdeczny 😀
Dziękuję (zawstydzona)… :o)
Piękny fiolet!
Uroczy 🙂
Kobieta zmienną jest… raz urocza a raz drapieżna.
Bardzo mi się podoba, ślicznie wyglądasz. Tak promiennie! 🙂
Taki właśnie był zamysł: lekko, kobieco i profesjonalnie.
Śliczna jesteś!! Piękny makijaż. Masz niesamowity talent 🙂
Dziękuję bardzo za tak miły komentarz… (zawstydzona).