Witajcie
Inspiracja latami 90’s w stylu grunge
Po ostatnich kolorowych i mocno błyszczących lookach przyszła mi ochota na coś matowego (prawie 😉 ). Zainspirowałam się lookami z lat 90’s w stylu grunge – trochę tych „messy” i „less effort”. Makijaż praktycznie w matach, brązach z dodatkiem grafitowo-czarnej kreski wykonany prawie bez użycia pędzli (bo takowych zbyt wiele w latach 90’s nikt nie posiadał).
Posłużyłam się paletą Natashy Denony Biba Palette, bo idealnie wpisuje się w vibe ciepłych, matowych brązów a’la lata 90’s ze skromnym, perłowym błyskiem.
- Zaznaczam ciepłym BUFF załamanie powieki (tylko w tym kroku używam pędzla);
- Zaczynając od zewnętrznego kącika kierując się ku wewnętrznemu na ruchomą powiekę aplikuję kasztanowy brąz PASHA, tak samo robię z dolną powieką;
- Wewnętrzny kącik rozjaśniam matem TUSK i dodaję odrobinę błysku MONROE;
- Teraz Tips & Tricks : dla uzyskania „messy” kreski używam do aplikacji grafitowo-czarnego SPOT patyczka kosmetycznego, którym nakładam cień oraz go rozcieram, nie zapominam także o nałożeniu go niedbale na linię wodną oka i przetarciu.
Reszta twarzy:
- podkład: Catrice INVISIBLE COVER FOUNDATION 017N
- korektor: Catrice True Skin High Cover Concealer 010 Cool Cashmere
- puder pod oczy/twarz: Brush Up! by Maxineczka Under Eye Powder Matte
- bronzer/kontur: GlamShop Puder do konturowania INKA
- róż: GlamShop Goły Biszkopt
- rozświetlacz: cień MONROE z palety Natasha Denona Biba Palette
- brwi: Claresa True Glue! + NYX Lift&Snatch! Brow Tint Pen Ash Brown
- usta: RLM x Bell Glassy Lip Oil 02 Glaze
Choć w latach 90’s byłam dzieciakiem i wtedy były mi w głowie raczej zabawy na trzepaku a nie kosmetyki i malowanie… to lubię od czasu do czasu zainspirować się jakimś trendem sprzed kilku dekad. Szczególnie tymi dobrymi, a nie kiczowatymi!
Lubicie styl lat 90’s? Powinien wrócić na stałe?!
POZDRAWIAM