Witajcie
Jak ogarnąć groszkową zieleń w makijażu?! Może na propozycja pomoże… 😉
Groszkowa zieleń jest piękna, energetyczna i może być świetnym wyborem na letnie makijaże. Ale… źle ogarnięta może wyglądać kiczowato. W takim razie jak jej użyć? Kilka praktycznych rad:
- jeśli ona to już nic więcej – niech groszek gra główne skrzypce;
- zielony dymek – roztarty mat wygląda najlepiej;
- lekkie świecidełko – wystarczy odrobina błyskotek na środek powieki;
- neutralna kreska – kreska w brązie ogarnie lekko krzykliwą zieleń.
Makijaż typu spotlight eye robi się błyskawicznie:
- w wewnętrznej części powieki ruchomej aplikuję groszkowy mat [MEXMO Cute but Psycho! #Psycho];
- na środek powieki „montuję” matową żółć [MEXMO Cute but Psycho! #Queen Bee] jako baza/rozświetlenie;
- znów groszkowa zieleń w zewnętrznej części oka;
- rozcieram czystym pędzlem granice całości;
- na środek powieki wklepuję iskierki błękitne [MEXMO Cute but Psycho! #Blink Blink] i złote [MEXMO Cute but Psycho! #On Top];
- na koniec rysuję brązowym cieniem [MEXMO Cute but Psycho! #Bestie] wyciągniętą kreskę.
Reszta twarzy:
- podkład: Bell HYPOALLergenic Great Cover 02
- korektor: Rimmel Multi-tasker Concealer 020 Fair
- puder pod oczy: NAM Cotton Candy Undereye Powder
- bronzer/kontur: GlamShop Puder do konturowania INKA
- róż: Bell HYPOAllergenic Fresh Blush 02 Frozen Rose
- rozświetlacz: Turbo Hajlajt MsDoncellita x GlamShop
- brwi: GlamShop Pomada do brwi Szatynka + Golden Rose Longstay Brow Styling Gel
- usta: Kolekcja Bell dla Biedronki SUMMER Volume Lip Gloss 01 Summer Glow
Rączka w górę: kto wypróbuję groszek?!
POZDRAWIAM