Witajcie
Cień NABLA Alchemy to jeden z tych magicznych, enigmatycznych, zaczarowanych jak z bajki.
W zależności z jakim odcieniem go zestawimy wychodzi z niego za każdym razem inna dusza. CUDO…!!!
NABLA Alchemy zestawiałam już w gronie bardzo ciepłych odcieni i wygląda rewelacyjnie i już myślałam, że nie może być lepiej…
… a jednak! Tym razem zestawiłam go na chłodno i jest jeszcze piękniejszy! To jest cień kameleon, istna bajka. Jeśli jeszcze jakimś cudem go nie macie czym prędzej na zakupy 😉
Połączenie go z ciemnym turkusem wyciągnęło z niego tą cudowną błękitną poświatę.
Najpierw zmatowiłam obszar pod brwią (MORPHE X JACLYN HILL Dark Magic: Poof). Następnie lekko zaznaczyłam załamanie powieki neutralnym brązem (MORPHE X JACLYN HILL Dark Magic: Shhh), ale ułatwić sobie rozcieranie turkusu. Sięgam po ciemny, zielony turkus (MORPHE X JACLYN HILL Dark Magic: Busted), który nakładam mniej więcej na zewnętrzną część powieki ruchomej i oczywiście wyciągam go w załamanie. Wszystko starannie rozcieram. Na pozostałą część powieki ruchomej aplikuję NABLA Alchemy i łączę po przez blendowanie z turkusem. Wewnętrzny kącik oka rozjaśniam/rozświetlam opalizującym błękitem/fioletem (cień z paletki H&M Holographic Eyeshadow Palette). W sam zewnętrzny kącik dodaje odrobinkę czerni (MORPHE X JACLYN HILL Dark Magic: Temptress) dla głębi spojrzenia.
Reszta twarzy:
- podkład: FENTY BEAUTY Pro Filt’r Soft Matte Longwear Foundation 140
- korektor: Makeup Revolution Conceal & Define C3
- bronzer/kontur: NYX Blush Taupe
- rozświetlacz: I ♥ Makeup – GODDESS OF FAITH Triple Baked HIGHLIGHTER + cień z paletki H&M Holographic Eyeshadow Palette
- brwi: Freedom Makeup Pro Brow Pomade ash brown + Golden Rose Longstay Brow Styling Gel
- usta: Maybelline Super Stay Matte Ink 10 Dreamer
Czujecie się zaczarowane?! Bo ja czuję się jak leśny elf 😛
POZDRAWIAM