Witajcie :o)
Brązy to najbardziej elegancki i uniwersalny kolor w makijażu. Każda z Nas wygląda w nich pięknie. Ten klasyczny odcień jednak może być troszeczku monotonny. Czemu nie dodać mu nutki koloru?!
W załamaniu powieki oraz odrobinę nad nim roztarłam smugę lekkiego, jasnego, złotawego brązu (Inglot 402 Pearl). Na całą górną i dolną powiekę nałożyłam ciemniejszy, ciepły, lśniący brąz (Inglot 409 Pearl). Aby rozświetlić wewnętrzny kącik użyłam cienia w kolorze szampana (Inglot 396 Pearl). Czas na odrobinę koloru: na środek górnej powieki wklepuję odrobinę brązu opalizującego na zielono (Catrice 410 C’mon Chameleon). Dla otworzenia spojrzenia dodałam jeszcze na linię wodną kredkę w kolorze szampana (Avon SuperShock Gel Eyeliner Pencil Golden Fawn).
Twarz wykonturowałam bronzerem (e.l.f. Contouring Blush & Bronzing Powder). Do tego oka pasowała mi matowa szminka lecz takiej nie mam. Dlatego nałożyłam pomadkę w beżowym odcieniu (Celia Nude Pomadka-Błyszczyk nr 604) i dobrze zmatowiłam ją pudrem.
Mmm, makijaż w bardzo modnych kolorach tej jesieni 😉
Dokładnie tak 🙂 ten trend jest naprawdę świetny i twarzowy.
Bardzo ładnie:)
Dziękuje 🙂
Jak spojrzałam na makijaż to od razu zobaczyłam kameleona w roli głównej 🙂 Muszę sobie zakupić ten cień
Jest miliony cieni na tym świecie, ale ten jest jednym z tych naprawdę wyjątkowych.
Przypadła mi do gustu Twoja fryzura:) Kolor boski!
A to jeszcze nie jej ostateczny wygląd, na razie włosy odrastają.
pięknie się komponuje z tęczówkami 🙂
Oj tak 🙂