Witajcie :o)
Uwielbiam eksperymenty z makijażem, bawić się kolorami, nietypowymi zestawieniami, lubię jak mój makijaż jest widoczny i rzuca się w oczy. Mimo to rozumiem, że nie wszędzie taki makijaż jest mile widziany więc umiem „wyczuć” sytuację i okoliczność. A taka też zaistniała na tle zawodowym… dlatego też oko jest odrobinę lżejsze, ale nie postawiłam na oklepane brązy, a na połączenie oberżyny ze złotymi beżami i dodatkiem różu.
Cała powiekę aż pod łuk brwiowy matuję beżowym cieniem (Inglot 351 Matte). Następnie na 2/3 powieki ruchomej nakładam złoty beż (Inglot 396 Pearl). Zewnętrzny kącik przyciemniam lekko błyszczącą oberżyną (Inglot 446 Pearl + Inglot 486 Double Sparkle). Wewnętrzny kącik oka rozświetlam złotem opalizującym na różowo (Inglot 142 AMC Shine). Aby bardziej płynnie oberżyna z zewnętrznego kącika przechodziła w różowe złoto w wewnętrznym kąciku, w załamaniu rozcieram smugę iskrzącego różu (Inglot 144 AMC Shine). Na linię wody zamiast czarnej kredki nakładam w kolorze oberżyny (Avon SuperShock Gel Eyeliner Pencil Blackberry).
Na policzkach beżowo-różowy róż (Inglot Róż do policzków nr 54) a na ustach dziewczęcy róż (Celia Nude Pomadka-Błyszczyk nr 602).
pięknie 🙂
Dziękuję 🙂
chciałabym tak piękne malować oczyska jak Ty :*
Zapraszam do mnie 🙂
Pewnie ktoś by powiedział, że do tego trzeba mieć talent, ale niekoniecznie. Najważniejsze to czerpać z tego przyjemność i puścić czasami wodze fantazji, a wszystko się uda.
Lubię takei kolory
Są takie eleganckie i klasyczne.
446 mam i ja! 🙂 Ekstra mejkap, ostatnio same ideały malujesz 😉
Ja tak czasami mam, zmaluje parę dobrych makijaży pod rząd, a później brakuje mi weny.
Dzisiaj widzę, że makijaż wyszedł po królewsku. Ten ciemny fiolet ze złotem jest kuszący:)
Siostra Ty to masz skojarzenia… czasami sama bym na takie nie wpadła. Chyba musisz mi wymyślać tytuły na bloga.
Ten cień w odcieniu oberżyny jest magiczny 😀 chcę taki 😀
Sam 446 nie jest taki magiczny bo gubi fioletowy pigment przy rozcieraniu i robi się trochę taki brudny i czarny, ale wzmocniony 486 wygląda super.
Świetny – bardzo mi się podoba!
Dajcie mi okazję a ja zmaluje make up 😉
genialnie!
OH! Dziękuję 🙂 :*
ładne połączenie 😉 świetnie wygląda jak patrzysz w dół wtedy widać efekt.. 😉
Żałuje, że nie mam więcej widocznej górnej powieki przy otwartych oczach, moja budowa oka trochę ogranicza makijaż, ale i tak jakoś da się to trochę zniwelować.