Witajcie
Każda fanka ciekawego, pięknego i świetlistego makijażu powinna mieć go w swojej kolekcji. Mówię tu o przepięknym duochromie Kobo #205 GOLDEN ROSE. Wyjątkowy cień choć trochę kapryśny….
Konsystencja tego cienia jest dość „mokra” dlatego de facto bardziej przypomina cień w kremie niż prasowany i żeby uzyskać pełny jego efekt na powiece powinno się go traktować jak cień w kremie.
Aby uzyskać piękny różowy odcień ze złotym błyskiem najlepiej nałożyć go na białą bazę (np NYX Jumbo Eyeshadow Pencil Milk) i nakładać go pędzelkiem syntetycznym (np do korektora). Wtedy uzyskamy najbardziej skondensowany różowy kolor, a jeśli lekko rozetrzemy kontury puchatym pędzlem uzyskamy złoty błysk. To mój sprawdzony sposób na ten cień. Efekty widoczne na fotkach.
Moim zdaniem najlepiej ten cień skomponować z brązami. Wtedy wygląda elegancko.
Na całą powiekę ruchomą nałożyłam białą bazę (NYX Eyeshadow Pencil #Milk). Następnie w załamaniu powieki nakładam średni, ciepły brąz (paletka Sleek Oh So Special, cień Boxed) i rozcieram granicę cieniem w kolorze kawy z mlekiem (paletka Sleek Oh So Special, cień The Mail), a pod łuk brwiowy cień w kolorze kości słoniowej (paletka Sleek Oh So Special, cień Bow). Na całą powiekę ruchomą nakładam Kobo #205 GOLDEN ROSE i delikatnie rozcieram na granicy brązu. Na dolną powiekę nakładam ten sam brąz i przeciągam po nim Kobo #205 GOLDEN ROSE dla blasku. Wewnętrzny kącik oka rozświetlam innym duochromem o podobnej kolorystyce (paletka Sleek Oh So Special, cień Gateau). Na sam koniec rysuję kreskę czarnym cieniem (paletka Sleek Oh So Special, cień Noir).
Bardzo lubię cienie z Kobo:) łanie Ci w tym makijażu 🙂
Mam kilka cieni Kobo i fakt faktem są świetne, ale np perły mają bardzo „mokrą” konsystencję i mają tendencję do przemieszczania się i rolowania więc trzeba nakładać je na bazę.
kolor jest piękny ! trochę przypomina mi Trax Mac , ślicznie zmalowane oko, pięknie wyglądasz ! :*
Takie makijaże są najbardziej urokliwe, dzienniaczki w tym stylu bardzo lubię, zamiast nudnych brązów.
Śliczny makijaż, ten cień jest piękny 🙂
Piękny, ale wymagający…
Gdzie kupujecie wkłady z Kobo i po ile ? Byłam dziś w naturze ale tam żadnych wkładów nie było w takim mokrym stylu …. kilka matów i pereł i sa one po kilkanaście zł ( po rabacie minus 40 % 8zł z hakiem więc nie zbyt dobry interes , bo inglot jest za 12-13 zł ) Kiedyś słyszałam , że Kobo jest jakościowo porównywalne do cieni Mac… aaa i jeszcze jedno firma hean produkuje cienie dla kobo ? Czyli jak na stronie hean sa ich cienie po 8-9 zł to jakościowo będa identyczne ? Wpadnę chyba w cienioholizm … Muszę dorosnąć i skompletować sobie dwie palety cieni nude i kolor i kropka ! tylko już mi miga przed oczami te 3 palety nude co widziałam tu na blogu … trzeba iśc spać i nie mysleć , nie mysleć a jutro rossman minus 49% Jezusie !!! a ja już przepuściłam z 300zł aaaaa ( wiecie co .. gdyby nie blogi you tube kupowałabym dzieciom zabawki , sprzęty do domu i graciłabym tylko szafki i mieszkanie hi hi
Już spieszę z wyjaśnieniem: standardowe cienie Kobo w opakowaniu kosztują 17,99 zł i występują w dwóch opcjach MONO EYE SHADOW i FASHION EYE SHADOW. Mono to te matowe i z drobinkami/szimerem (jest 35 kolorów). Fashion to te właśnie metaliczne/mokre (jest 14 kolorów). I teraz każdy odpowiednik cieni mono czy fashion można kupić w formie wkładów do paletki (standardowo 13,99 zł) i przeważnie są wywieszone na samym dole w szafie Kobo w takich plastikowych osłonkach.
Ale często gęsto Kobo robi wyprzedaże zapasów konkretnych kolorów i wtedy kosztują w granicach 3,99 zł (wpis tutaj o tym: )
Tak, wszystkie kosmetyki Kobo produkuje fabryka HEAN! Nie dam Ci gwarancji czy jeśli kupisz cienie HEAN bezpośrednio z ich strony to będzie to ta sama jakość ponieważ nie sprawdziłam tego jeszcze. Mam właśnie zamiar kupić cienie marki HEAN i sprawdzić czy są dokładnie takie same jak cienie KOBO ponieważ jeśli są produkowane przez tą samą firmę to wątpię żeby się czymkolwiek różniły a HEAN ma znacznie większą gamę kolorystyczną niż Kobo, a wkład do paletki kosztuje 7,99 zł a nie 13,99 zł jak Kobo więc po co przepłacać.
Jeśli chciałabym jakieś porady z dobrem wkładów do paletki (jakości, firm, kolorów dobranych do Ciebie itd.) to zapraszam do kontaktu mailowego: monusia@gmail.com chętnie pomogę w skomponowaniu paletki 😉 POZDRAWIAM 🙂