Witajcie :o)
Dziś zrobiłam małe czary mary… a mianowicie dodałam trochę różowych tonów pomarańczy. A to za sprawą magicznego pigmentu z Kobo….
Na 2/3 powieki ruchomej nakładam mocny pomarańcz (Inglot 469 Double Sparkle). Dla kontrastu zewnętrzny kącik maluje w granatach: najpierw nakładam matowe (Inglot 389 Matte + Inglot 483 Double Sparkle) a następnie dodaje perłowego blasku (Inglot 428 Pearl). Załamanie powieki podkreślam błękitem (Inglot 424 Pearl). Czas na zamianę pomarańczy w róż: na nałożony wcześniej pomarańcz nakładam pigment, który opalizuje na różowo (Kobo Pure Pearl Pigment 501 Violet Blush). Nie zapominam też o wewnętrznym kąciku oka.
Na ustach lekka morelowa szminka (Celia Nude Pomadka-Błyszczyk nr 606) a na polikach złoto-brzoskwiniowy róż (e.l.f. Natural Radiance Blusher w kolorze Glow).
To jest koral! 😛
W sumie to taki dało efekt. 🙂
Jak papuga! Granat – klasyka, a koral – letni.
Ja bym się nie odważyła na takie kolory w ciągu dnia…
A ja lubię kolory na dzień.
MASAKRA,NAJGORSZE TE WYLINIAŁE,POSKLEJANE RZESY,FUJ
Najgorszy jest brak kultury…
Makijaż ma świetne kolory, ale technicznie troszkę do dopracowania 😉
Kimkolwiek jesteś Anonimowy one nie są wyleniałe tylko ostatnio moje rzęsy się buntują i są nie do pomalowania. Próbowałam już mnóstwa maskar i innych sposobów żeby je rozdzielić i nic! Więc jeśli będziesz mieć takie rzęsy to wtedy pogadamy!
Greatdee zdaje sobie sprawę, że techniki jeszcze mi brakuje szczególnie jeśli chodzi o moje bardzo kłopotliwe rzęsy. Ale jak na malowanie się o 5:30 rano to nie jest źle prawda?! 😉
Ale fajnie te kolory ze sobą kontrastują!
Jak na malowanie o 5:30 rano to jest mistrzostwo po prostu 🙂
Nie chce malować tylko na wielkie wyjścia lub tylko na bloga, na co dzień też lubię perfekcyjny i fantazyjny makijaż.
B.ciekawy makijaż, pasuje do Twojej urody i do włosów :)Kciuk w górę!
Dzięki wielkie 🙂
A co do rzęs polecam L`Oreal, Telescopic Mascara. Ładnie wydłuża i rozdziela rzęsy. Pozdrawiam.
Mam ją i to jeszcze większa tragedia w połączeniu z moim rzęsami. Niestety…