Witajcie
Gdy pierwszy raz oglądnęłam klip „Hymn for the weekend” momentalnie zakochałam się w looku królowej Beyonce!
Oko jest zmalowane techniką „spotlight” dając efekt tajemniczego, orientalnego, seksownego spojrzenia. Do tego matowe usta w ciemnym winie. CUDO!!!
Jest to świetna propozycja makijażu na imprezę w odważnym połączeniu mocnego oka z jeszcze mocniejszymi ustami. 😉
Zaczynam od nałożenia w załamanie powieki średniego brązu (Zoeva Smoky Palette #Sweet Smell) jako cienia transferowego. Następnie na środek powieki aplikuję zgniłą, połyskującą zieleń (Too Faced Sweet Peach Palette #Bless Her Heart). Czas na wykonturowanie zewnętrznego kącika. Nakładam czekoladowy brąz (Zoeva Smoky Palette #Ashes Awake) jedną plamą w zewnętrznym kąciku, a następnie tym co zostało na pędzlu wyciągam coś na kształt kociego oka w stronę końca brwi otrzymując smugę koloru. Teraz przyciemniam wewnętrzną część oka. Mieszam dwa odcienie ciemnego, zielonego grafitu (Inglot 500DS) ze zgniłą zielenią (Inglot 471DS) i nakładam mieszając z zielenią nałożoną na środek. Sięgam po miękka, czarną kredkę (Avon SuperShock Gel Eyeliner Pencil #Black) i nakładam ją na całą linię wodną, na dolną linię rzęs oraz w wewnętrznym kąciku. Na dolnej linii rzęs rozcieram ją najpierw brązem (Zoeva Smoky Palette #Ashes Awake) a następnie dodaje zielonego akcentu (Inglot 471DS). Wewnętrzny kącik w tym przypadku nie rozświetlam a dodatkowo przyciemniam i rozcieram zielenią (Inglot 471DS). Górną linię rzęs przyciemniam czarnym cieniem (Zoeva Smoky Palette #Real Light) dla efektu rozdymienia. Aby jeszcze bardziej rozświetlić środkową część oka aplikuję palcem złoty pigment (Makeup Geek #Liquid Gold Pigment), który też ma w sobie nuty zieleni. Na sam koniec pod łuk brwiowy nakładam cielisty mat (Zoeva Smoky Palette #Relieve The Moon) i dodatkowo rozcieram krawędzie całego makijażu. Opcjonalnie przyklejam sztuczne rzęsy (Ardell #Demi Wispies).
Dla nieskazitelnej cery, ale delikatnie rozświetlonej aplikuję mieszankę dwóch podkładów (Revlon Colorstay #150 Buff + Lirene No Mask #01 Jasny). Strefę pod oczami „czyszczę” korektorem (Catrice Liquid Camouflage High Coverage Concealer #020 Light Beige). Kości policzkowe tylko delikatnie uwypuklam pudrem do konturowania (KOBO Matt Bronzing & Contouring Powder #311 Nubian Desert). Skronie, kości policzkowe, czubek nosa i łuk Kupidyna rozświetlam na złoto (Lovely Gold Highlighter). Na usta nakładam matową szminkę w płynie (Golden Rose Liquid Matte Lipstick #05).
Jeśli macie ochotę na więcej inspiracji makijażami z klipów to zapraszam na post popełniony na temat makijażu Adele —–> KLIK
POZDRAWIAM
Jak zwykle…..padlam
Ha ha ha… to powstań! 😀 DZIĘKUJĘ :*
Jesteś fenomenalna a makijaż piękny <3
Nieskromnie powiem, że… całkiem mi się udał 😛 DZIĘKUJĘ :*
PIĘKNY!
Mam podobny pigment z MAC.
Na MUG mam ogromną ochotę, ale pierwszy na pewno kupiłabym Caitlin Rose <3 z tego względu, że dochód z tego cienia i idzie na BDSRA – stowarzyszenie rodzin z chorobą, którą ma też mój Junioreczek
W sumie dobry pomysł… 2 w 1, bo po pierwsze wparcie finansowe dla rodzin z tą chorobą a po drugie ma się fajny pigment 😉
Pięknie!
DZIĘKUJĘ :*
Świetny makijaż 🙂 Mi najbardziej podoba się kolor na ustach ♥
Dla mnie całość robi całą robotę choć same oczy lub same usta też są świetne.
Masz piękny kolor oczu, a makijaż po prostu bomba! Jestem zachwycona, zazdroszczę talentu, bo sama nie umiem się malować 😛
Dziękuję :* wiele osób zwraca na to uwagę, ale dla mnie są po prostu zielone.. 😉 cieszę się niezmiernie, że makijaż tak bardzo się podoba 🙂
Piękny ten makijaż Taka kobieta z krwi i kości Mniam, mniam Bardzo mi się podoba jak oko zostało „wyciągnięte” na bok Całości dopełniają usta, których kolor wymiata Bardzo podobają mi się takie makijaże, gdzie i oko i usta są mocne, ale jednocześnie całość jest harmonijna Ode mnie 6:-)))
MoNuSiU pytałaś mnie kiedyś jaki produkt polecam do rzęs Moje nie są najgorsze wiec i wielkiego doświadczenia nie mam w temacie Jeśli już „podupadają na zdrowiu” traktuję je olejkiem rycynowym (ale jestem bardzo niesystematyczna) Na pewno nigdy bym się nie zdecydowała na żadne specyfiki zawierające lek na jaskrę, czy też jego pochodne Ot taką mam zasadę, czy raczej przekonanie Raczej wybrałabym coś „zwyczajnego” i w miarę naturalnego, np.:
http://www.alinarose.pl/2013/04/duzsze-mocne-i-geste-rzesy-moj-sposob.html
http://www.alinarose.pl/2014/09/sposoby-na-rzesy-co-oprocz-pomadki.html
Ten makeup udowadnia, że warto łamać „zasady”… czasami mocne oko z mocnymi ustami dają podwójny efekt wow i nie przeszkadzają sobie nawzajem. Cieszę się niezmiernie, że tak bardzo Ci się ten makijaż podoba.
Ja nie mam oporów do próbowania nowych specyfików nawet takich odżywek ze składnikiem leku na jaskrę, bo efekt był i to jak na moje rzęsy piorunujący. Niestety te wszystkie „naturalne” sposoby na mnie działają średnio albo BARDZO powoli… ale teraz uskuteczniam terapię olejkiem rycynowym, zobaczymy!
Przepiękny, boski, magiczny 🙂 Nie będę wymieniać wszystkich przymiotników, ale wszystkie byłby pozytywne 🙂
DZIĘKUJĘ :* DZIĘKUJĘ * i jeszcze raz dziękuję :* za wszystkie przymiotniki 😉
Uwielbiam tą piosenkę 🙂
Ja także 😉
TY wiesz, co ja myślę na temat Twoich makeupów- jestes obłędna, kreatywna i taka perfekcyjna w tym co robisz. Cały czas skupiałam się na powiekach a dopiero teraz dostrzegłam jak idealna jest brew <3 Booooooosko!
Ooooo Kochana… ZAWSTYDZASZ mnie! Ale cieszę się niezmiernie, że udało mi się uzyskać taki efekt! :*