Witajcie
Po poprzednim full kolorowym makijażu czas na zgoła coś innego – klasyczne Smokey Eyes w chłodnych odcieniach – dobre na każdą okazję i dość szybkie w wykonaniu. Zmalowane przy pomocy paletki Makeup Revolution Death by Chocolate.
Zaczynam od czarnej bazy w kremie (Maybelline Color Tattoo 24h #60 Timeless Black), którą nakładam na ruchomą część powieki, aby zintensyfikować późniejszy cień. Rozcieram czarną bazę ku załamaniu powieki zimnym brązem (Makeup Revolution Death by Chocolate #Devour Me). Następnie na czarną bazę nakładam brąz w kolorze taupe (Makeup Revolution Death by Chocolate #Tease Me). Dodaje załamaniu odrobinę ciepła w postaci brązu (Makeup Revolution Death by Chocolate #One More Bar), aby przełamać nieco zimne tony. Górą granicę załamania rozcieram dodatkowo zimnym beżem (Makeup Revolution Death by Chocolate #Break Me Up), a pod łuk brwiowy nakładam neutralny beż (Makeup Revolution Death by Chocolate #White Light). Na linię rzęs wklepuję niechlujnie odrobinę czerni (Makeup Revolution Death by Chocolate #All is Lost) dla przyciemnienia. Wewnętrzną część oka rozświetlam zimnym odcieniem beżu (Makeup Revolution Death by Chocolate #Set Me Free). Na górną jak i dolną linię wody nakładam czarną kredkę.
Na twarzy Revlon ColorStay (pomieszane dwa kolory 150 Buff i 180 Sand Beige). Obszar wewnętrzny twarzy oraz pod oczami rozjaśniony i skorygowany korektorem (MAC Pro Longwear Concealer #NW 20). Twarz najpierw lekko ocieplam (W7 Honolulu Bronzer) a następnie konturuje kości policzkowe chłodnym odcieniem (KOBO Matt Bronzing & Contouring Powder #311 Nubian Desert). Na policzki nakładam mocny, matowy róż, a następnie omiatam go świecącym na różowo rozświetlaczem (Makeup Revolution Ultra Blush and Contour Palette #Sugar and Spice). Na ustach matowy róż (Makeup Revolution Lip Lava #Tremor).
POZDRAWIAM ;P