Haul: Ciucholand

Uwielbiam zakupy w takich miejscach. Nigdy nie wiem na co trafie danego dnia: fajna bluzka, jeansy za grosze czy może torebka?! 
Niedaleko gdzie pracuje jest taki duży ciucholand  „Stolica mody” i zawsze we wtorki mają dostawę. Mają odzież z Anglii bo widać jakie marki przeważają np Georgie, Next, Dorothy Perkins czy Papaya. 
Zawsze do takich miejsc idę z nastawieniem: „zobaczymy to będzie”. Tym razem się obłowiłam, bo upolowałam aż 8 bluzek.

Znalazłam dwie takie same (tylko w różnych kolorach) bluzeczki z Papaya. Można je nosić w dwojaki sposób: albo jako samodzielna, zapięta  bluzka albo jako rozpinana narzutka na top.










Nowiuteńka (jeszcze z metką) bluzeczka z bufkami i ozdobnymi guziczkami w moim ulubionym kolorze zieleni. Nie ważne jaki odcień zieleni ważne, że zielone ;oP










Znowu na zielono tym razem od Next. Dla mnie bluzka może nie mieć żadnego nadruku, ale musić mieć fajny detal. Ta ma rękawki motyki oraz „dziurkę” na plecach.










Także bluzeczka od Next. W stylu trochę vintage pomieszane z folkiem. Kolorystycznie troszeczkę dziwna, ale urzekł mnie wyszywany motyw na dole oraz gumeczka w pasie dzięki czemu fajnie układa się na ciele.









Jedna z moich ulubionych z tego polowania. Niby zwykły t-shirt (Evans) z nadrukiem, ale detale powalają. Zebrane rękawki optycznie wyszczuplają ramiona, jest asymetryczna tzn. tył jest dłuższy oraz ten zamek na plecach – istne cudo w rockowym stylu.









Sukienko-tunika (Dorothy Perkins) w kwiatowy motyw. Początkowo jak ją zobaczyłam na wieszaku pomyślałam: „zbyt krzykliwa, te kwiaty są zbyt chaotyczne jako samodzielny wzór”. Ale przymierzyłam… i się zakochałam. Ma marszczenie pod biustem dzięki czemu pięknie dopasowuje się do sylwetki, a szarfę można wiązać i z tyłu i z przodu, a także ma ukryte kieszenie co nadaje jej kobiecego, ale niezobowiązującego stylu.





Zwykły biały topik (New Look) na cieniutkich ramiączkach z haftowanym dekoltem – takich topów nigdy za wiele. Do tego jest jak nowa, kolor bieli powala.

3 komentarze

  1. przepraszam,muszę :
    Monia czujesz to radosne podniecenie?
    brakuje mi tego :*
    pozdro na prosto 🙂

    ps. podobią mi się zakupy 🙂

  2. Mi Ciebie też brakuje! :o( chodzę na szmaty, ale bez Ciebie Kochana to już nie to samo….

  3. A ja nie mam szczęścia do ciucholandów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *