Witajcie
Jak co roku PANTONE ogłasza jaki kolor będzie nam towarzyszyć w danym roku. W 2016 nie jest to jeden a aż dwa kolory: Rose Quartz i Serenity.
Tym razem są to typowe pastele… Rose Quartz to pudrowy, lekki róż zaś Serenity to pastelowy, zimny błękit.
Te kolory mogą nam towarzyszyć w wystroju wnętrz, ubiorze, dodatkach… a także w makijażu.
Oto moja interpretacja makijażu w kolorach roku 2016 w ujęciu zgoła innym, bo dodałam nietypową białą kreskę oraz skontrastowałam nieco mdłe pastele mocniejszą fuksją.
Załamanie powieki dosłownie muskam cieniem w kolorze kawy z mlekiem (Inglot #390). Następnie na środek powieki nakładam połyskujący, pudrowy róż (Makeup Revolution Pure Pigments #Angelic). Wewnętrzną część powieki traktuje pigmentem w kolorze bardziej zdecydowanej fuksji (Essence Pigments #12 Miss Piggy’s lollipop). Zewnętrzny kącik oczywiście pokrywam pastelowym błękitem (Inglot #429). Wszystkie kolory łącze ze sobą w załamaniu powieki i rozcieram cielistym matem (Inglot #353). Na górnej lini rzęs rysuje mlecznobiałą kreskę z jaskółką (Inglot Konturówka po powiek w żelu #76). Na linię wody nakładam pastelowy odcień fioletu/błękitu (Catrice Kohl Kajal #170 Blues Willis). Dodatkowo na koniec, dla zalotnego spojrzenia doklejam długaśne rzęsy (Red Cherry Eyelashes #415).
Aby uzyskać jak najbardziej lekką i świetlistą cerę mieszam podkład (Iwostin Correctin Max Fluid mocno kryjący #01) z rozświetlającą bazą (Oriflame Giordani Gold Makeup Base). Minimalnie konturuje policzki (Hean Paletka do konturowania FACE CONTOUR Mix), ale tak dosłownie muskam pędzlem. Policzki mocno rozświetlam różem (Bourjois Blush #34 Rose d’or). Dodatkowo rozświetlam subtelnie kości policzkowe i nos (KOBO Highlighter Powder #310 Moonlight). Na usta wklepuję (nie nakładam) opuszkiem palca odrobinę morelowej pomadki (Lovely Creamy Color #2).
Jak Wam się podoba taka propozycja pasteli?!
POZDRAWIAM
Genialne połączenie!
Tym razem to nie mój autorki pomysł, ale… dziękuję 😉
super propozycja, idę odtwarzać
Chętnie zobaczę efekty po… może jakaś foteczka?!
W zasadzie nie moje kolory, zbyt dużo „cukru”, ale….. kurczę WOW za technikę, piękne dobranie i przejście kolorów Za cudna kreskę Jesteś MISTRZYNIĄ:-)
Oj tak! Dużo „cukru” w cukrze, w końcu to pastele! 😉 ale i tak oryginalna propozycja. DZIĘKUJĘ KOCHANA :*