Witajcie
Jak już kiedyś pisałam IROKEZ JEST MOJĄ MIŁOŚCIĄ (KLIK ; KLIK ; KLIK), ale uwielbiam zmiany i eksperymenty z fryzurami i kolorami na głowie. Nowy rok też zaczęłam od zmiany.
Chyba mam coś z tymi zmianami na nowy rok, bo dokładnie na początku 2013 roku też zmieniłam mojego irokeza (KLIK), ale wtedy w innej fryzurze wytrzymałam jakieś 3 – 4 miesiące.
Tym razem umyśliła mi się fryzura w stylu PIXIE. Coś krótkiego, eleganckiego, dziewczęcego i bardziej „grzecznego” ;P
To jest wersja zaraz po ścięciu irokeza więc mam w planach jeszcze trochę zapuścić boki i tył, ale nadal będzie krótko.
Ciekawa jestem ile wytrzymam tym razem?! Jak szybko wrócę do irokeza?! ha ha ha….
Wolicie irokeza czy pixie?!
ładniutko 🙂
Dzięki 🙂
Nie wiedziałam ze tak się nazywa taka fryzura, kiedyś ją miałam 🙂
Człowiek uczy się całe życie 😉 pozdrawiam
Piękna fryzurka, lepsza niż irokez 🙂
Na razie i mi się bardzo podoba i dobrze się w niej czuje, ale zobaczymy jak będzie się układać jak włosy trochę odrosną, wtedy mam największy problem.
Super, nowy look chociaż w irokezie też Ci bardzo twarzowo 🙂 Ja swojego też zapuszczam, zobaczymy jak długo 🙂
Witam w klubie! 🙂 u mnie akurat zapuszczanie samo w sobie nie jest niczym trudnym, bo włosy dość szybko mi rosną tylko nie lubię tego etapu przejściowego gdzie włosy już trochę odrośnięte, ale jeszcze to nie jest to co by się chciało i wygląda to trochę dziwne albo nawet śmiesznie. Życzę powodzenia w zapuszczaniu 🙂
Ja bym nie zapuszczała tyłu tylko go podgoliła stopniowo od dołu. Na dole bardzo króciutko, potem coraz dłużej. Efekt będzie znacznie lepszy niż z „firaną” z tyłu.
Niestety nie mogę sobie pozwolić na zbyt długie włosy z tyłu ponieważ mam płaską głowę i zbyt długie włosy po prostu mi „klapną” uwidaczniając to. Muszę mieć podniesione, lepiej to wtedy wygląda.
świetnie bardzo twarzowa fryzurka,podziwiam Cię za odwagę,ja bym się bała radykalnej zmiany fryzury;)
Moja „odwaga” wynika może z tego, że wyznaję zasadę: „włosy nie zęby, odrosną!”. Moje włosy dość szybko rosną i jeśli okaże się, że jakaś fryzura to niewypał lub źle się w niej czuję to po prostu włosy odrosną i będzie następna 🙂 A do tego uwielbiam zmiany! Nie mogłam bym np przez pół swojego życia mieć jedną i tą samą fryzurę, życie jest zbyt krótkie i mało kolorowe, żeby tak je marnować.
Fryz ładny ale jakoś pokochałam Twój irokez:P Nie tęsnisz za nim?
Jeszcze nie tęsknie… zbyt krótką mam tą fryzurę, ale zobaczymy jak długo wytrzymam ha ha ha 🙂
Nominowałyśmy Cię do Liebster Blog Award, jeśli masz ochotę to zapraszamy na http://beauty-kaa.blogspot.com/2014/01/liebster-blog-award.html
Dzięki za nominację, mam nadzieje, że w najbliższym czasie jakoś uda mi się odpowiedzieć na Wasze pytania, dzięki jeszcze raz na nominację 🙂
Fajna zmiana 🙂
Dzięki 🙂